Polska jak kurorty południowej Europy! Morze jest gorące
Polska turystyka letnia cierpi z kilku powodów - mamy bardzo piękne piaszczyste plaże, infrastrukturę znacznie lepszą, niż choćby Bułgaria, czy Czarnogóra, gdzie masowo latem wybierają się nasi rodacy. Ceny wciąż nie są wygórowane w porównaniu z krajami zachodniej Europy, a mimo wszystko... są pewne problemy, które sprawiają, że nad własne morze wybieramy się coraz mniej chętnie.
27.07.2013 19:13
W tym roku nie ma jednak wielu powodów, by unikać polskiego wybrzeża. Generalnie rzecz ujmując, jest ciepło i przyjemnie, a w najbliższym czasie zanosi się na iście śródziemnomorskie temperatury, wszak nawet tam temperatury sięgają już 30 stopni, a w przyszłym tygodniu mogą być nawet jeszcze wyższe. Jest jednak jeszcze jedna świetna informacja dla wybierających się nad Bałtyk.
Woda w morzu jest bowiem wyjątkowo ciepła. Z reguły, nawet przy imponujących temperaturach powietrza Morze Bałtyckie było w stanie nagrzewać się do maksymalnie kilkunastu stopni, co sprawiało, że kąpiele w nim nie były szczególnie przyjemne i wymagały wytrzymałości. W tym roku jest jednak zupełnie inaczej.
W większości europejskich kurortów położonych nad Morzem Śródziemnym, woda posiada obecnie temperaturę od 26 do 28 stopni. Tymczasem u nas jest niewiele zimniej. Woda w okolicach Rewala, Świnoujścia i Międzyzdrojów ma nawet 21 stopni, a około 19-20 w takich miejscowościach jak Hel, Ustka, Władysławowo, czy Kołobrzeg. Rekord tych wakacji padł w Mielnie - tam woda osiągnęła nawet 23 stopnie ciepła! To już wartość zbliżona do śródziemnomorskich.
Tlenek wodoru rozgrzany do takiej temperatury to niemalże ideał. Jest bowiem wystarczająco ciepło, by wykąpać się bez obawy o szok termiczny, a wystarczająco chłodno, by orzeźwić się po prażeniu w bezlitosnym słońcu. Warto dodać, że wskutek wysokich temperatur powietrza Bałtyk będzie niebawem jeszcze cieplejszy, a kulminację powinien osiągnąć w połowie sierpnia.
Wysoka temperatura wody wynika nie tylko z ciepłego powietrza, które ją nagrzewa, ale także z faktu, że do Bałtyku napływają ciepłe prądy morskie z Oceanu Atlantyckiego. Tymczasem jeszcze cieplejsze są polskie jeziora. Morzyckie jest nagrzane do poziomu 25 stopni, a Niesłysz i Sława osiągnęły 24 kreski na podwodnych słupkach rtęci. Większość polskich jezior jest obecnie cieplejszymi niż zwykle o tej porze roku.
Niezwykle cieszyć może fakt, że w bieżącym roku nie trzeba udawać się na południe Europy, by doświadczyć wszystkich przyjemności związanych z odpoczynkiem nad wodą. Ciepłe i przyjemne lato jak dotąd rekompensuje nam wyjątkowo długą i ponurą zimę, podczas której fatalna pogoda działała na nas depresyjnie.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">
