Polska - biedni i bogaci koło siebie
Warszawę, Konstancin-Jeziorną i Katowice charakteryzują najwyższe wskaźniki siły nabywczej w Polsce.
09.06.2006 06:30
Przeciętny mieszkaniec Warszawy dysponuje ponad dwukrotnie wyższą siłą nabywczą niż np. przeciętny mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego czy Tomaszowa Lubelskiego. Najniższą siłę nabywczą mają m.in. mieszkańcy takich gmin wiejskich jak Kowal w woj. kujawsko-pomorskim czy Cielądz w woj. łódzkim, którzy są w stanie nabyć w skali roku towary i usługi o łącznej wartości ok. 3 razy mniejszej niż mieszkańcy np. Katowic - wynika z badania GfK Polonia o sile nabywczej Polaków.
Mieszkańcy Warszawy z siłą nabywczą o 58 proc. wyższą od przeciętnej w Polsce znajdują się na szczycie w hierarchii regionów. Kolejne miejsca zajmują mieszkańcy Konstancina-Jeziorna z siłą nabywczą o 44,7 proc. wyższą od przeciętnej, mieszkańcy Katowic (43,1 proc. ponad przeciętną), mieszkańcy Lubina (41,8 proc. ponad przeciętną) oraz gmin Grójec i Łomianki (40,1 proc. ponad przeciętną). Do pierwszej „dziesiątki” regionów Polski z najwyższą siłą nabywczą należą również Sulejówek, Pruszków, Raszyn z woj. mazowieckiego oraz Żywiec z woj. śląskiego. Ogółem mieszkańcy powyższych obszarów generują w Polsce ponad 9 proc. popytu. Inna sytuacja przedstawia się na końcu rankingu regionów. Przeciętny mieszkaniec gminy Kowal (woj. kujawsko-pomorskie, powiat włocławski) charakteryzuje się siłą nabywczą o 51,4 proc. mniejszą od polskiej przeciętnej. Mieszkaniec gminy Cielądz (woj. łódzkie, powiat rawski) może nabyć towary i usługi o wartości 47,9 proc. mniejszej niż przeciętny Polak. Podobnie mieszkaniec gminy Serokomla
(woj. lubelskie, powiat łukowski) dysponuje siłą nabywczą o 46,4 proc. mniejszą niż przeciętny Polak.
Podkarpacie i lubelskie – najsłabsze województwa pod względem siły nabywczejW dolnej części hierarchii województw pod względem siły nabywczej znajdują się podkarpackie i lubelskie. Przeciętny mieszkaniec woj. podkarpackiego dysponuje o 16,8 proc., a mieszkaniec woj. lubelskiego o 14,4 proc. niższą siłą nabywczą od przeciętnej dla Polski. Po drugiej stronie hierarchii znajdują się mieszkańcy woj. mazowieckiego z siłą nabywczą o 19,3 proc. wyższą od przeciętnej oraz mieszkańcy woj. śląskiego z siłą nabywczą o 12,6 proc., wyższą od przeciętnej.
W stosunku do 2004 r. siła nabywcza Polaków wzrosła o 10 proc.
Regionalnie najwyższy wzrost siły nabywczej charakteryzuje woj. świętokrzyskie – wzrost o blisko 13 proc. oraz woj. łódzkie i opolskie – wzrost o blisko 12 proc. Na końcu rankingu województw pod względem dynamiki siły nabywczej znajdują się woj. lubuskie oraz mazowieckie – wzrost o nieco ponad 8 proc. Ogółem przyrost siły nabywczej większy od przeciętnej dla Polski charakteryzuje następujące województwa: dolnośląskie, lubelskie, łódzkie, opolskie, podkarpackie, świętokrzyskie i śląskie. O przyroście siły nabywczej porównywalnym z przeciętną dla Polski można mówić w przypadku województw: małopolskim, kujawsko-pomorskim oraz warmińsko-mazurskim. Do grupy województw charakteryzujących się mniejszym wzrostem siły nabywczej niż przeciętnie dla Polski należą: lubuskie, mazowieckie, podlaskie, pomorskie, wielkopolskie i zachodniopomorskie.
Polaryzacja siły nabywczej w PolsceAnaliza wyników dla poszczególnych regionów wskazuje na daleko idącą polaryzację siły nabywczej w Polsce. Po jednej stronie znajdują się 64 miasta na prawach powiatu/ gminy z siłą nabywczą wyższą od przeciętnej Polski o przynajmniej 20 proc. Po drugiej stronie plasuje się 1441 miast na prawach powiatu/ gmin, których ludność charakteryzuje się mniejszą siłą nabywczą o przynajmniej 20 proc. od przeciętnej dla Polski. Wysoki potencjał nabywczy koncentruje się w takich miastach na prawach powiatu jak: Jastrzębie-Zdrój, Katowice, Płock, Poznań, Sopot, Tychy, Warszawa oraz powiatach pruszkowskim i lubińskim. Z kolei na końcu rankingu powiatów znajdują się: zamojski, chełmski, kolneński, brzozowski, suwalski, przemyski i włocławski.