Polscy żołnierze uratowali Irakijkę przed kalectwem
Polscy żołnierze oraz polscy i amerykańscy
lekarze uratowali przed kalectwem iracką dziewczynkę z Hilli,
ranną w wypadku drogowym. Dzięki ich interwencji pięcioletnia
Azel, która doznała skomplikowanego złamania obu kości udowych,
przeszła operację w szpitalu wojskowym w Bagdadzie i będzie mogła
chodzić.
11.08.2005 | aktual.: 11.08.2005 09:46
Jak podało biuro prasowe wielonarodowej dywizji Centrum-Południe, o ciężkim stanie dziewczynki dowiedzieli się polscy żołnierze z grupy współpracy cywilno-wojskowej CIMIC. Powiadomieni przez nich polscy lekarze zbadali dziecko w szpitalu w Hilli i ustalili, że Azel ma mimo wszystko szansę uniknąć kalectwa.
Do operacji potrzebny był jednak wysokiej klasy sprzęt chirurgiczny, którego nie ma szpital w Hilli. Dziewczynkę przewieziono więc śmigłowcem do amerykańskiego szpitala wojskowego w Bagdadzie. Dziewczynka dochodzi już do zdrowia i wkrótce powróci do rodziny.
Jest to kolejna tego rodzaju akcja przedsięwzięta przez lekarzy z dowodzonej przez Polskę wielonarodowej dywizji Centrum-Południe. Kilka dni temu specjaliści polscy i amerykańscy uratowali 12- letniego chłopca spod Diwanii przed utratą wzroku.
Pomoc medyczna dla ludności jest jedną z dziedzin współpracy cywilno-wojskowej prowadzonej przez polski kontyngent wojskowy w Iraku.