Polscy żołnierze nie ufają afgańskim policjantom
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", polscy żołnierze w Afganistanie nie chcą jeździć na patrole z tamtejszymi policjantami. Uważają bowiem, że afgańska policja współpracuje z talibami.
25.06.2008 03:46
Jeden z żołnierzy, który wrócił z Ghazni powiedział dziennikowi, że na patrolu z afgańskimi policjantami należy obserwować, czy funkcjonariusze nie dają jakiś znaków talibom, gdzie znajduje się patrol. Z kolei wojskowy z bazy Szaran relacjonował w rozmowie z gazetą, że gdy patrol dostał się pod ostrzał, policjanci strzelali gdzie popadnie - tak, że nie można się było zorientować, skąd padają strzały napastnika. Nasi wojskowi opowiedzieli także dziennikowi o jednym z komendantów policji w prowincji Ghazni, który wyleciał w powietrze, konstruując w swoim domu minę-pułapkę.
O problemach z afgańską policją wie NATO. Szef Dowództwa Operacji Połączonych Sojuszu w Europie generał Egon Ramms przyznaje, że są poważne problemy z dyscypliną w policji. Funkcjonariusze są wierni powiązaniom klanowym, słabo opłacani, więc jest problem z korupcją.
Afgański oficer wojska w bazie Corner uważa natomiast, że policjanci donoszą talibom, gdyż są szantażowani albo zastraszani. Za współpracę z Amerykanami bojownicy grożą, że zabiją rodzinę kolaboranta.