Polscy turyści ciężko ranni w Boliwii
W wypadku drogowym w Boliwii obrażenia odniosło czworo polskich turystów.
Dwie kobiety są poważnie ranne. W najbliższych godzinach zostaną one przetransportowane awionetką do kliniki w Santa Cruz - poinformował konsul ambasady RP w Limie Dariusz Latoszek. Turyści poruszali się trzema jeepami, jeden z nich dachował.
25.11.2010 | aktual.: 25.11.2010 18:31
- Grupa jedenastu osób w różnym wieku - od ludzi młodych do wieku średniego - podróżowała kilkoma jeepami - powiedział Latoszek. W miejscowości San Cristobal, na wschód od stolicy kraju La Paz, doszło do wypadku, w następstwie którego "dwaj mężczyźni są lekko ranni, a dwie kobiety mają większe obrażenia z podejrzeniami uszkodzenia kręgosłupa" - wyjaśnił konsul.
Turyści nadal przebywają w San Cristobal. Dojazd do miejscowości jest utrudniony, a ciężko ranne kobiety wymagają "specjalistycznego transportu", w związku z czym w czwartek "w ramach ubezpieczenia" turystki zostaną "przetransportowane awionetką medyczną do kliniki w Santa Cruz", największego miasta Boliwii - powiedział Latoszek.
Konsul nie podał szczegółów wypadku. Według nieoficjalnych informacji, w jeden z jeepów, którymi poruszali się polscy turyści uderzył miejscowy pojazd. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku.
Jak powiedział, wyjazd do Boliwii grupie Polaków zorganizowało jedno z biur podróży w Krakowie.
W piątek Latoszek poleci do Santa Cruz, by spotkać się z turystami.
W Boliwii nie ma polskiej placówki dyplomatycznej, w związku z czym kraj ten podlega kompetencji terytorialnej ambasady RP w peruwiańskiej Limie.