Trwa ładowanie...
d1t4djx
20-01-2010 08:50

"Polscy ratownicy są pod stałą ochroną żołnierzy"

- Polscy ratownicy przeszukiwali teren studenckiego kampusu położonego w centrum stolicy Haiti Port-au-Prince a później pomagali innej ekipie, która próbowała dotrzeć do dwóch osób - niestety, jak się okazało, już nie żyły - powiedział rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

d1t4djx
d1t4djx

Akcja Polaków trwała do późnych godzin wieczornych czasu lokalnego. - Początkowo sprawdzali teren kampusu, później zostali poproszeni o pomoc przez jedną z ekip, która próbowała dotrzeć do dwóch osób. Niestety, okazało się, że już nie żyją - poinformował rzecznik.

Zapewnił, że zarówno Polacy, jak i inni ratownicy są pod stałą ochroną żołnierzy. Polaków dodatkowo chronią polscy funkcjonariusze BOR.

Z relacji ratowników wynika, że tym, którzy ocaleli w trzęsieniu ziemi, nadal brakuje wody, żywności, koców, namiotów, środków opatrunkowych i leków. Nie ma też wystarczającej ilości sprzętu do uzdatniania wody, a także sprzętu teleinformatycznego i logistycznego.

- Jedną z trudności, na które napotykają, jest też niechęć tubylców do współpracy. Według relacji są oni "całkowicie obojętni" - powiedział Frątczak. - Wyczuwa się też napięcie społeczne wywołane brakiem podstawowych rzeczy - dodał.

d1t4djx

Obecnie teren objęty kataklizmem przeszukują 54 grupy ratownicze liczące 1918 ratowników i 176 psów.

Polscy ratownicy wyruszyli na Haiti w miniony piątek. Wiele godzin - podobnie jak innym ekipom ratowniczym - zajęło im jednak dotarcie z lotniska na Dominikanie do Port-au-Prince.

Na miejscu jest 54 strażaków z Nowego Sącza, Warszawy, Gdańska, Łodzi i 10 psów wyszkolonych w poszukiwaniu żywych osób pod gruzami. Wyposażeni są w specjalistyczny sprzęt ratowniczy, m.in. geofony, kamery wziernikowe i termowizyjne oraz sprzęt mechaniczny i hydrauliczny do odgruzowywania.

Trzęsienie ziemi o sile 7 lub 7,3 st. (agencje podają różne informacje) nawiedziło Haiti tydzień temu. To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest zniszczone.

Według władz haitańskich dotychczas pochowano w zbiorowych mogiłach ok. 70 tys. ofiar kataklizmu. Co najmniej 250 tys. osób jest rannych, a 1,5 mln nie ma dachu nad głową.

Z Polski ma wylecieć samolot z pomocą humanitarną dla osób poszkodowanych w trzęsieniu ziemi. Na jego pokładzie będzie też zespół lekarzy i pielęgniarek znających język francuski.

d1t4djx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t4djx
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj