Polscy negocjatorzy traktatu konstytucyjnego UE
Doradca prezydenta ds. unijnych Marek
Cichocki i sekretarz Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Ewa
Ośniecka-Tamecka będą w imieniu Polski negocjować szczegóły nowego
traktatu konstytucyjnego Unii Europejskiej - poinformował Andrzej Krawczyk, podsekretarz stanu w kancelarii
prezydenta odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe.
Konsultacje w sprawie projektu traktatu rozpoczęły Niemcy, które 1 stycznia przejęły od Finlandii przewodnictwo w UE i będą je sprawować do połowy 2007 roku. Berlin chce rozpocząć dwustronne rozmowy z krajami członkowskimi, by ustalić, co ewentualnie każdy z nich chciałby w traktacie zmienić. Spotkania te mają mieć charakter poufnych konsultacji. Berlin uważa bowiem, że dotychczasowe wielostronne i jawne spotkania nie posunęły sprawy eurokonstytucji do przodu.
Po tych konsultacjach Niemcy chcą na szczycie europejskim w czerwcu zebrać zgodne dla wszystkich zapisy konstytucji i tym samym przedstawić zarys nowego traktatu. Ponadto przygotują tzw. mapę drogową (road map), czyli procedurę postępowania z dalszym przyjmowaniem traktatu (np. czy potrzebne jest zwołanie nowego konstytucyjnego Konwentu, czy może krótkiej Konferencji Międzyrządowej). Rozmowy mają się zacząć już pod koniec stycznia lub na początku lutego.
Jak powiedział Marek Cichocki, problem traktatu konstytucyjnego może być rozwiązany na kilka sposobów. Kraje członkowskie mogą zgodzić się wykorzystać te części starego, odrzuconego przez Francję i Holandię traktatu, które nie budzą kontrowersji, a resztę przygotować na nowo. Zdaniem Cichockiego, te nowe przepisy mogłyby powstać w oparciu o dyskusję na temat reform, które są w UE niezbędne.
Innym pomysłem, o którym mówił, jest opracowanie okrojonej wersji unijnej konstytucji.
Myślę, że przede wszystkim nad traktatem nie należy pracować w pośpiechu. Dlatego wydaje mi się, że czerwcowy termin przygotowania projektu jest nierealny- tłumaczył Cichocki.
Niemieckie źródła rządowe potwierdziły, że kanclerz Niemiec Angela Merkel w ramach przygotowań do ogłoszenia Deklaracji Berlińskiej pod koniec marca oraz dyskusji o traktacie konstytucyjnym na czerwcowym szczycie Unii wystosowała do szefów wszystkich państw i rządów UE list, w którym przedstawiła swoje poglądy na sposób postępowania oraz kalendarz.
W wywiadzie dla stacji radiowej Deutschlandfunk Merkel zaapelowała do krajów wspólnoty o udzielenie Niemcom poparcia podczas sprawowania przez nie przewodnictwa w Unii. Rolą niemieckiego rządu jest dawanie impulsów i wskazywanie problemów - powiedziała szefowa rządu. Pozostałe kraje członkowskie muszą jednak okazać gotowość do kooperacji i wspólnego poszukiwania rozwiązań - zastrzegła Merkel.
Pani kanclerz wypowiedziała się przeciwko "całkowicie nowemu" podejściu do unijnej konstytucji. Istota tekstu, który odrzucono w referendach we Francji i Holandii, może zostać zachowana - powiedziała Merkel.