Polscy narkokurierzy przed sądem w Szwecji
Przed sądem rejonowym w szwedzkim
Moendalen rozpoczął się proces dwóch młodych obywateli
polskich oskarżonych o przemyt kokainy. Grozi im za to kara do 10
lat więzienia.
29.11.2005 | aktual.: 29.11.2005 13:31
Obaj Polacy mają po 19 lat i odpowiadają za przewiezienie do Szwecji we własnych żołądkach około dwóch kilogramów kokainy. W żargonie policyjnym i celnym nazywa się takich przestępców "połykaczami".
Narażając życie, Polacy połknęli przed podróżą do Szwecji kokainę podzieloną na porcje i opakowaną w folię plastikową, oblepioną do tego zwykłą biurową taśmą klejącą. W razie pęknięcia takiego opakowania groziła im śmierć.
Jeden z 19-latków połknął 101 porcji wielkości małego palca dorosłego mężczyzny. Drugiemu udało się połknąć 85 porcji.
Obaj oskarżeni prawdopodobnie byli tylko kurierami opłaconymi przez międzynarodowy gang narkotykowy.
W jednym ze szwedzkich więzień odsiaduje karę 10 lat więzienia inny podobny kurier z Polski, który został zatrzymany w Sztokholmie dopiero w trakcie drugiej podróży.
Moendalen jest przemysłowym miastem w zachodniej części kraju, praktycznie połączonym z Goeteborgiem. Właśnie Goeteborg jest według policji głównym odbiorcą kokainy w Szwecji. Jej spożycie w całym kraju zmniejsza się, ale nie w tym mieście. Tu też służby celne dokonały rekordowych zatrzymań partii przemycanego narkotyku. Na przykład w 1999 roku przechwycono transport 243,5 kg kokainy.
Michał Haykowski