Polscy aptekarze poszukiwani
Sieci aptek w Wielkiej Brytanii chcą
zatrudnić trzy tysiące spośród ok. 23 tys. polskich farmaceutów -
poinformował w Lublinie prezes Naczelnej Izby
Aptekarskiej Andrzej Wróbel.
23.10.2004 | aktual.: 23.10.2004 16:16
Polscy farmaceuci mają wyższe kwalifikacje niż Anglicy; spełniają wszelkie normy i wymagania stawiane pracownikom aptek w Unii Europejskiej i dlatego zabiegają o nich angielscy pracodawcy - mówił Wróbel podczas konferencji prasowej.
Według prezesa, brytyjski farmaceuta zarabia 3 do 4 tys. funtów miesięcznie, polski - średnio 2,5 - 3 tys. zł. Do wyjazdu skłaniać może różnica zarobków, należy się więc liczyć z odpływem kadr - argumentował Wróbel.
Zaznaczył, że Naczelna Izba Aptekarska nie pośredniczy w załatwianiu pracy za granicą, wydaje natomiast wymagane przy wyjazdach zaświadczenia, potwierdzające kwalifikacje. Poinformował, że od 1 maja Izba wydała takie zaświadczenia około stu farmaceutom.
Wróbel przypomniał, że werbunkiem do pracy za granicą zajmują się wyspecjalizowane firmy. Farmaceuci nie muszą uzupełniać kwalifikacji; powinni znać język, dlatego firmy pośredniczące organizują kursy językowe.
W Lublinie odbyły się w sobotę uroczyste obchody 60-lecia samorządu aptekarskiego oraz Święta Kosmy i Damiana - patronów aptekarzy. Kilkuset farmaceutów z całego kraju uczestniczyło we mszy św. i uroczystym spotkaniu, podczas którego najbardziej zasłużonym wręczono samorządowe wyróżnienia.
Samorząd aptekarski w Polsce tworzy dziś Naczelna Izba Aptekarska w Warszawie oraz 20 Okręgowych Izb Aptekarskich w kraju. Izby zrzeszają ponad 23 tys. aptekarzy. Obecnie w Polsce działa 11.200 aptek, w tym ok. 800 aptek szpitalnych.