Polowanie na ZOMO w policji
Historycy IPN przeczesują archiwa Komendy
Stołecznej Policji. Poszukują osób, które służąc w ZOMO, popełniły
przestępstwa. Ci, którym to zostanie udowodnione, stracą pracę -
pisze "Życie Warszawy".
20.01.2007 | aktual.: 20.01.2007 03:18
Współpracujemy z Komendą Główną Policji w sprawie przekazywania materiałów archiwalnych, na podstawie których prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej będą prowadzić śledztwa - mówi enigmatycznie Andrzej Arseniuk, rzecznik IPN. Nie tworzymy żadnej listy, jedynie udostępniliśmy nasze archiwa IPN - uspokaja z kolei mł. insp. Jacek Kędziora, szef komendy stołecznej.
Zdaniem "ŻW", oznacza to jednak, iż informacje mogą zostać wykorzystane przeciwko byłym milicjantom. Ci, którzy popełnili przestępstwo, będąc w ZOMO, nie mogą dalej służyć w policji. Pozostali nie mają się czego obawiać - zapewnia Zbigniew Matwiej z KGP. Byli milicjanci boją się jednak, że sam fakt bycia w tej formacji może im zaszkodzić - odnotowuje stołeczny dziennik. (PAP)