Polowanie na krakowskiego "kanara" trwa. Powiadomiono policję i sąd
Twórcy strony "Kanary Kraków MPK" zachęcają do fotografowania kontrolerów biletów i umieszczania ich zdjęć w internecie. Właściciele firm kontrolerskich zawiadomili już policję, zapowiadają też sądowy pozew - donosi "Dziennik Polski".
07.03.2013 | aktual.: 07.03.2013 10:00
Oprócz zdjęć kontrolerów z firm E&K, ZK i Ku-Ka na stronie można znaleźć też opinie o wykonywanej przez nich pracy i miejsc, gdzie się pojawiają. I choć twarze na zdjęciach są częściowo zamazane, to bez problemu można je rozpoznać.
Kontrolerzy i właściciele spółek są oburzeni i zapowiadają zdecydowane kroki przeciw pomysłowym twórcom strony.
Współwłaścicielka firmy E&K Elżbieta Bilska już zaczęła działać. Do administratora portalu Facebook, na którym jest umieszczona kontrowersyjna strona, spółka wysłała żądanie usunięcia zdjęć. Otrzymała odpowiedź, że nie ma w nich nic niestosownego, podobnie jak w komentarzach, i usunięte nie zostaną.
- Poinformowaliśmy już policję. Nasi pracownicy wystąpią z grupowym pozwem do sądu. Pomogą im firmowi prawnicy - mówi Bilska. Także właściciele firm ZK i Ku-Ka zdecydowali się na wystąpienie przeciwko twórcom strony.
Strony z bazą zdjęć "kanarów" mają też Wrocław i Tychy.