Połowa cmentarza zamknięta. W tym roku nie odwiedzą grobów bliskich
Nie wszyscy będą mogli odwiedzić groby podczas tegorocznego święta Wszystkich Świętych. Z powodu prac stabilizacyjnych zamknięto połowę cmentarza w Trzebini. Rok temu zapadła się tam ziemia, a lej pochłonął 40 grobów.
Rok temu fragment cmentarza parafialnego w Trzebini zapadł się z powodu szkód górniczych powstałych po działalności dawnej kopalni węgla kamiennego Siersza. Powstały lej miał głębokość na 10 metrów i średnicę na 20 metrów. Znalazły się w nim zwłoki 61 osób, pochowanych w 40 grobach.
Ostatni raz ziemia w Trzebini zapadła się dwa dni temu. Powstały lej choć nie jest duży, budzi lęk, gdyż zlokalizowany jest tuż obok drogi. Zapadlisko zlokalizowane jest przy ul. Jana Pawła II.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mieszkańcy nie odwiedzą grobów zmarłych
Prace trwające na cmentarzu w Trzebini rozpoczęły się w sierpniu i mają trwać 12 miesięcy. Aż, do sierpnia przyszłego roku, południowa część cmentarza nie będzie dostępna dla odwiedzających - dowiedział się RMF FM.
- Połowa cmentarza w Trzebini zamknięta. Trwają prace stabilizujące teren po ubiegłorocznym zapadlisku. 20.09.2022 powstał tam lej, do którego wpadło ponad 40 grobów. To trudna sytuacja dla osób, które nie będą mogły 1.XI zapalić świeczki na grobach bliskich - poinformował na platformie X reporter Radia Zet Przemysław Taranek.
Przeczytaj także:
Źródło: X.com/rmf24