Z raportu wynika jednak, że kobiety szybko doganiają mężczyzn. Między 1985 a 1998 rokiem liczba Polek, które założyły firmy, wzrosła pięciokrotnie. Dla porównania - w podobnym okresie ten sam wskaźnik w przypadku mężczyzn uległ zaledwie podwojeniu.
Wicepremier Izabela Jaruga Nowacka, która odpowiada w rządzie za równouprawnienie kobiet, mówi, że polskie kobiety generalnie zyskały na transformacji ustrojowej. Sytuacja kobiet jest gorsza jeśli chodzi o status materialny i możliwości na rynku pracy - powiedziała. Dodała jednak, że polskie kobiety wdzierają się na szczeble, gdzie można podejmować decyzje. 20% parlamentarzystów to kobiety, jest kilka kobiet w rządzie, a Polska ma swoją komisarz w Unii Europejskiej. Wicepremier dodała, że w Polsce bardzo wiele kobiet otwiera własne przedsiębiorstwa. Pod tym wględem należymy do europejskiej czołówki.
Z raportu Banku Światowego wynika jednak, że wśród osób pracujących w zawodach sektora publicznego o niskim statusie społecznym, to jest w edukacji, służbie zdrowia i opiece społecznej - w Polsce nadal przeważają kobiety.
