Polka ugodzona nożyczkami czuje się lepiej
Poprawia się stan zdrowia 61-letniej Polki, która w niedzielę została zaatakowana nieopodal Placu Tiananmen w Pekinie. Kobieta została trzykrotnie ugodzona nożyczkami.
Policja poinformowała, że sprawca, który w dniu zdarzenia przybył do Pekinu, przypadkowo wybrał swoje ofiary. Najpierw zaatakowana została obywatelka Niemiec. Potem mężczyzna trzykrotnie ugodził nożyczkami Polkę. Kobieta z dwiema ranami kłutymi klatki piersiowej i raną brzucha trafiła do szpitala.
Według polskiego konsula w Pekinie, Janusza Tatery, kobieta pozostanie w szpitalu jeszcze co najmniej przez trzy dni. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Polkę odwiedzili dziś przedstawiciele wydziału konsularnego chińskiego MSZ. Władze w Pekinie przekazały też polskiej ambasadzie wyrazy ubolewania z powodu zajścia.