Politycy podzieleni w sprawie zmian w konstytucji
Politycy różnych ugrupowań są podzieleni w
sprawie propozycji PiS zmiany konstytucji przewidującej likwidację
art. 17 obecnej ustawy zasadniczej, który dotyczy zasad tworzenia
i funkcjonowania samorządów zawodowych. Według PO i SLD, wystarczy
poprawić ustawę o adwokaturze.
23.04.2006 | aktual.: 23.04.2006 14:06
Propozycja zmian konstytucji to wynik środowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał niektóre przepisy nowelizacji ustawy o adwokaturze za sprzeczne z konstytucją. Nowela przygotowana przez PiS wprowadziła państwowe egzaminy na aplikację adwokacką, co pozbawiło adwokaturę wpływu na nabór do korporacji.
W środę Trybunał uznał, że nabór na aplikację adwokacką na zasadach uchwalonych przez ustawę o adwokaturze jest legalny; sprzeczny z konstytucją jest zaś państwowy egzamin adwokacki, bo powinien on mieć charakter korporacyjny. Trybunał zakwestionował też przepis pozwalający świadczyć pomoc prawną - poza występowaniem w sądach - osobom nie będącym członkami korporacji prawniczych, a mającym tylko wyższe wykształcenie prawnicze.
Jak powiedział w niedziele w Radiu Zet Przemysław Gosiewski(PiS), art.17 konstytucji powoduje, że każda próba otwarcia zawodów korporacyjnych zawsze będzie ułomna.
Ten artykuł wyraźnie mówi, że korporacje maja prawo ograniczać swobodę działalności gospodarczej w imię pewnego interesu, nie do końca sprecyzowanego - tłumaczył. Podkreślił, że ta sytuacja dotyczy dziś kilkuset tysięcy osób, nie tylko prawników, ale i innych zawodów, m.in. architektów.
Zmiany w konstytucji poparł także - w rozmowie z dziennikarzami po audycji - Szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański. Jego zdaniem, są one potrzebne Polakom, a "nie żadnej partii". Wszędzie na świecie jest tak, że jeżeli konstytucja okazuje się spóźniać wobec rzeczywistości, czy blokować niezbędne zmiany, to trzeba zmieniać konstytucję. Czy w tym wypadku tak będzie? Zobaczymy - ocenił.
Samoobrona jest przeciwko zmianom w konstytucji, bo - jak powiedział w Radiu Zet Krzysztof Filipek jeżeli otworzymy konstytucję, to pojawią się inne żądania innych ugrupowań. Dodał jednak, że jeśli będzie umowa, że zmieniamy konstytucję tylko w tym zakresie i będzie wystarczająca większość to oczywiście Samoobrona poprze zmianę.
Inicjatywę zmiany konstytucji ostro skrytykował Bronisław Geremek (Partia Demokratyczna-demokraci.pl). Patrzę na to z przerażeniem - powiedział Geremek w Radiu Zet. Jest rzeczą niepoważną, by w tej chwili, przy jednej sprawie, zmieniać konstytucję - podkreślił.
Przyznał, że konstytucja powinna być dostosowywana do czasów i pojawiających się z nimi nowych wymogów, ale - jego zdaniem - jest to proces, który "musi być ponadpartyjny". Tu musi być krótki, rzadki moment w polityce, kiedy jest pewna zgoda i akceptacja społeczna, ponadpartyjna. Nie ma takiej sytuacji - ocenił Geremek. Według niego, trzeba zmienić ustawę, a nie konstytucję.
Podobnego zdania był Wojciech Olejniczak (SLD). Problemem jest ustawa o adwokaturze zakwestionowana przez TK. Jesteśmy za tym, żeby ta ustawa jak najszybciej została poprawiona w Sejmie, bo można ja poprawić. Zajmijmy się tym, co można zrobić szybko w Sejmie - apelował.
Za zmianą ustawy o adwokaturze, a nie konstytucji jest również Jan Rokita (PO). Jest bardzo prawdopodobne, że po pewnych, drobnych korektach cała instytucja otwartej adwokatury może się utrzymać na gruncie tego orzeczenia. Jeśli tak jest, to oczywiście nie ma co w tej chwili grzebać przy konstytucji tylko trzeba lekko poprawić ustawę. Istotne jest tylko to, żeby zawody prawnicze pozostały otwarte - powiedział.
Obiecał, że Platforma nie dopuści taką lub inną drogą, by nastąpił powrót do zamknięcia zawodów prawniczych, do kooperacyjnej aplikacji, do kumoterstwa.