Trwa ładowanie...
23-11-2013 08:13

Politolog: od 10 do 20 proc. osób niezdolnych intelektualnie do uzyskania dyplomu

- Według różnych obliczeń od 10 do 20 proc. osób jest w ogóle niezdolnych intelektualnie do uzyskania dyplomu szkoły wyższej - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" politolog Radosław Zenderowski z UKSW.

Politolog: od 10 do 20 proc. osób niezdolnych intelektualnie do uzyskania dyplomuŹródło: PAP, fot: Jakub Kamiński
d26es13
d26es13

- Zdecydowanie nie wszyscy powinni iść na studia. Dziś jest tak, że matura należy się każdemu jak psu buda - w ten sposób politolog odnosi się do słów, że na rynku pracy jest za dużo absolwentów kierunków humanistycznych i coraz częściej doszkalają się oni na kursach zawodowych, na przykład na operatora wózka widłowego.

W jego ocenie sytuacja, w której wmawiamy ludziom, że wszyscy będą elitą, jest kompletnym nieporozumieniem. Zaznacza, że według różnych obliczeń od 10 do 20 proc. osób jest w ogóle niezdolnych intelektualnie do uzyskania dyplomu szkoły wyższej. - Masowość studiów obniża ich poziom i powoduje ich degenerację - dodaje.

Zenderowski twierdzi m.in. że z kierunków społecznych - jak choćby politologia - zrobiono sobie przysłowiowego "chłopca do bicia". - Chciałbym zobaczyć badania, które pokażą, że politolodzy są naprawdę w czołówce zagrożonych bezrobociem, gdyż ze znanych mi analiz wynika, że politolodzy radzą sobie całkiem nieźle - mówi i zauważa, że studia społeczne dają uniwersalne wykształcenie. Absolwenci pracują potem w różnych branżach, pozornie niezwiązanych ze studiami.

Źródło: Rzeczpospolita

d26es13
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26es13
Więcej tematów