Politolog nazywał Petru idiotą, ale płacił na Nowoczesną. "Demokracja ważniejsza niż poglądy”
- Petru to idiota polityczny. To zwykły hochsztapler urodzony za pieniądze wielkich korporacji – pisał w 2016 roku prof. Radosław Zenderowski. Tymczasem według informacji WP politolog przelał na konto Nowoczesnej 50 darowizn wysokości 1 grosza. Tłumaczy, że to reakcja na apel partii o wsparcie, bo demokracja jest ważniejsza, niż jego poglądy.
13.04.2018 | aktual.: 13.04.2018 14:46
O mało znanym politologu z warszawskiego Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego zrobiło się głośno w 2016 roku, gdy o Donaldzie Tusku napisał na Facebooku: "Donka jako uchodźcę mamy obowiązek przyjąć na Rakowieckiej".
Jeszcze ostrzej Zenderowski pisał o ówczesnym liderze Nowoczesnej: „Petru to wydmuszka i idiota polityczny (…)To zwykły hochsztapler urodzony za pieniądze wielkich korporacji (…) Dziwię się ludziom, że traktują Ryszarda Petru poważnie”.
Pytany o te słowa w wywiadzie dla portalu Fronda podkreślał, że Petru „nie jest do końca suwerennym politykiem”. „Sam nie ukrywał tego, że przez długi czas pracował w sektorze bankowym. Jest nadal silnie związany z tym środowiskiem. Tymczasem, powiedzmy szczerze, bardzo często jest tak, że interesy banków nie są zbieżne z interesem przeciętnego Kowalskiego” – oceniał politolog.
Na jego nazwisko trafiliśmy w złożonym w Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdaniu finansowym Nowoczesnej za 2017 rok. Zenderowski zrobił na konto partii Petru ponad 50 przelewów wysokości 1 grosza.
Politolog nie krył zaskoczenia, że media wiedzą o jego przelewach. Zaznaczył, że w sumie przelał niewielką kwotę, która by nie wystarczyła Petru nawet na kawę, chyba że w tanim barze.
- Nie zamierzałem nikomu zrobić krzywdy. Planowałem happening. Zamierzałem wystąpić z wnioskiem o udostępnienie informacji na temat finansowania Nowoczesnej, ale ze względu na brak czasu tego nie zrobiłem – wyjaśnił.
Dokumenty dotyczące finansowania partii są jednak jawne i nie trzeba wspierać konkretnego ugrupowania, by mieć do nich dostęp.
Zenderowski przypomniał, że Nowoczesna apelowała do obywateli o dokonywanie darowizn na rzecz tej partii. - Odpowiedziałem na ten apel. Publicznie zwracano się o pomoc, więc ja takiej pomocy udzieliłem. Można to potraktować jako formę wsparcia legalnie działającej partii politycznej niezależnie od swoich poglądów. Uznałem, że demokracja jest ważniejsza niż moje poglądy – tłumaczył.
- Jak pan ocenia Katarzynę Lubnauer, obecną liderkę tej partii?
- Nie zmieniłem swojej oceny Nowoczesnej. Lubnauer jest niewątpliwie bardziej rezolutna, inteligentna i lepiej sobie radzi z wystąpieniami publicznymi – ocenił politolog.
Ryszard Petru pytany przez Wirtualną Polskę o Zenderowskiego podkreśla, że go nie zna. - Trudno mi to skomentować. Przelewy nie muszą oznaczać wsparcia. Mam tyle hejtu, że muszę go ignorować. Chyba, że hejt groźny. Wtedy zgłaszam do prokuratury – powiedział były lider Nowoczesnej.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl