PolskaPolicyjny nalot na sex-shopy

Policyjny nalot na sex‑shopy

Brak oznakowania i ulotek informacyjnych w języku polskim oraz brak informacji dotyczącej dopuszczenia preparatów do obrotu na terytorium Polski - to główne uchybienia, które wykryto podczas kontroli radomskich sex-shopów.

Policyjny nalot na sex-shopy
Źródło zdjęć: © www.policja.pl

10.05.2008 19:40

Kontrola sex-shopów w Radomiu została przeprowadzona przez policjantów sekcji do walki z przestępczością gospodarczą KMP Radom, inspektorów radomskiej delegatury Inspekcji Farmaceutycznej w Warszawie oraz pracowników radomskiego Sanepidu.

Podczas działań zabezpieczono znaczne ilości różnego rodzaju tabletek i drażetek, fiolek z płynami oraz suplementów diety. Zakwestionowane wyroby wg inspektora Inspekcji Farmaceutycznej nie spełniały wymogów prawnych prawa farmaceutycznego. Chodził przede wszystkim o brak bezpośredniego oznakowania opakowań, brak ulotek informacyjnych w języku polskim i brak informacji odnośnie dopuszczenia preparatów na terenie Polski.

Specyfiki te użyte w sposób niekontrolowany, wobec braku informacji o ubocznych skutkach działania, mogły doprowadzić do zagrożenia dla zdrowia nabywcy.

Osobom sprzedającym takie produkty bez odpowiednich pozwoleń grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)