Trwa ładowanie...
dqhi0br
21-02-2007 08:35

Policyjne taxi dla pijanych

Jak bumerang na każde posiedzenie komisji rodziny i spraw społecznych rady miasta wraca problem spożycia alkoholu w miejscach publicznych. Tym razem we wczorajszym posiedzeniu udział wzięli także przedstawiciele zakopiańskiej policji, straży miejskiej i ośrodka pomocy społecznej.

dqhi0br
dqhi0br

Problem w Zakopanem jest podwójny, bowiem to miasto turystyczne. Piją zarówno mieszkańcy, jak i przyjezdni – zaznaczył Witold Dudzic, naczelnik sekcji prewencji Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. W sezonie niemal na każdym rogu można spotkać pijących alkohol w miejscach publicznych. W roku ubiegłym policja ukarała za taki czyn 259 osób mandatami na łączną kwotę 23 tys. 850 zł. Aż 368 osób zostało zatrzymanych do wytrzeźwienia. I tutaj pojawia problem, bo w Zakopanem nie ma izby wytrzeźwień.

Na komendzie są cztery cele, gdzie takie osoby mogłyby trafić – powiedział Witold Dudzic. Niestety nie ma także możliwości, żeby część nietrzeźwych lokować w ośrodku pomocy społecznej. W żadnym schronisku w Polsce nie przyjmuje się pijanych. U nas pracują jedynie opiekunowie, którzy w razie potrzeby nie mogą zastosować przymusu – mówiła Zofia Kułach–Maślany, p.o. kierownika ośrodka. Z braku miejsca na ich nocleg policja czy straż miejska odwożą ich nawet do domu – mówił komendant straży miejskiej Wiesław Lenard.

Chociaż pojawiają się absurdalne pomysły rozwiązania problemu alkoholizmu (jak ten wygłoszony na posiedzeniu komisji przez radnego Józefa Kowalika, żeby zupełnie zakazać sprzedaży alkoholu na pięć lat, a także zamykać do więzienia na pięć lat pijaków, którzy wówczas zakupią gdzieś alkohol), to sensownego rozwiązania wciąż nie ma. (łb)

dqhi0br
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dqhi0br
Więcej tematów