PolskaPolicyjne patrole pilnują narciarzy

Policyjne patrole pilnują narciarzy

Sześć dwuosobowych patroli policyjnych czuwa od środy nad bezpieczeństwem narciarzy na stokach Zakopanego, Bukowiny i Białki Tatrzańskiej oraz Małego Cichego na Podtatrzu - poinformowała rzeczniczka zakopiańskiej policji, aspirant Monika Kraśnicka-Broś.

Policyjne patrole pilnują narciarzy

Policjanci patrolują na nartach stoki od godz. 10 do 18. Ubrani są w czarne mundury ćwiczebne z widocznym napisem "policja". Podobnie jak w zwykłej służbie wyposażeni są w broń krótką, ręczne miotacze gazu, kajdanki i radiotelefony. Nie noszą pałek - powiedziała policjantka.

Patrole narciarskie mają działać w okresach największego ruchu na stokach Podtatrza, prawdopodobnie do końca ferii. Na razie służbę patrolową na trasach narciarskich w rejonie Zakopanego prowadzą policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Dzieje się tak dlatego, że w okresie Pucharu Świata w skokach narciarskich zakopiańska policja nie może sobie pozwolić na ściągnięcie z ulic nawet pojedynczych funkcjonariuszy.

Rzeczniczka zakopiańskiej policji powiedziała, że patrole nie będą badać trzeźwości narciarzy, ani też mierzyć prędkości przez nich osiąganych.

Mamy nadzieję, że sam widok policjantów na stokach ostudzi brawurowe zapędy niektórych narciarzy. Jeżdżący po stokach powinni kierować się przede wszystkim niepisanym kodeksem narciarskim. Powinni mieć jednak świadomość, że w przypadku spowodowania wypadku na nartach czeka ich odpowiedzialność karna, a w przypadku działania pod wpływem alkoholu będzie ona większa - przestrzegła policjantka.

Przed tygodniem wicepremier i szef MSWiA, Ludwik Dorn zapowiedział skierowanie na stoki narciarskie patroli policyjnych w związku z rosnącą w ostatnich latach w tych miejscach liczbą wypadków i kradzieży. Wzorem były patrole policyjne działające już na stokach narciarskich województwa śląskiego. Zalecenie szefa MSWiA w tej sprawie zostało skierowane do wszystkich komendantów wojewódzkich, którzy na podległym obszarze mają stoki narciarskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)