PolskaPolicyjne nadużycia w Białymstoku

Policyjne nadużycia w Białymstoku

Za fałszowanie statystyk odpowie przed sądem
dwóch policjantów z jednego z białostockich komisariatów. Do sądu
wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie - poinformował w środę
rzecznik Sądu Okręgowego w Białymstoku, sędzia Antoni Tokarzewski.

Prokuratura zarzuciła 36-letniemu Zbigniewowi B. - naczelnikowi wydziału w II komisariacie policji w Białymstoku, że nakłonił pokrzywdzonego, by złożył fałszywe zeznania w swojej sprawie, a potem nakazał podwładnemu policjantowi napisać protokół z fałszywymi zeznaniami.

Pokrzywdzony zgłosił na policję kradzież z włamaniem. Według prokuratury został jednak nakłoniony, by zeznać, że zrabowane mienie odzyskał. W ten sposób postępowanie na etapie policji zostało umorzone, gdyż w świetle takich zeznań przestępstwa nie było, a statystyka policyjna została sfałszowana.

Zdaniem prokuratury, oskarżony Zbigniew B. przekroczył także swoje uprawnienia, gdyż wydał podwładnemu polecenie przygotowania protokołu poświadczającego nieprawdę w tej sprawie. Drugim oskarżonym jest policjant Jacek B, który ów protokół napisał.

M.in. po doniesieniach prasowych prokuratura bada statystki prowadzone przez komisariaty policji w Białymstoku. Są bowiem podejrzenia, iż fałszowano statystyki na potrzeby programu "17 razy 5" (zwalczanie najbardziej dokuczliwych społecznie przestępstw). Nieprawidłowości w statystykach stwierdziła w komisariatach wewnętrzna kontrola, zlecona przez komendanta miejskiego policji.

Tymczasem policyjnych nadużyć w Białymstoku nie koniec. Tamtejsza prokuratura okręgowa przesłuchała w środę jednego z funkcjonariuszy białostockiego oddziału Centralnego Biura Śledczego, zatrzymanego w związku z podejrzeniami o działalność przestępczą - potwierdził szef prokuratury Sławomir Luks. Funkcjonariusz został zatrzymany przez swoich kolegów z wydziału spraw wewnętrznych CBŚ.

Zasłaniając się dobrem śledztwa, prokuratura odmawia na razie podania jakichkolwiek szczegółów tej sprawy. Prokurator Luks poinformował jedynie, że przeciwko zatrzymanemu jest prowadzone postępowanie przygotowawcze. Prowadzi je wydział, który w prokuraturze prowadzi śledztwa dotyczące przestępczości zorganizowanej.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że może chodzić o jedną ze spraw dotyczących przemytu aut, ale prokuratura tego nie potwierdza. (jask)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)