Policjant zwolniony dyscyplinarnie za prowadzenia po alkoholu
0,63 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
miał policjant, który prowadząc prywatnego volkswagena polo
zderzył się w Zamościu (Lubelskie) z oplem vectrą. Zostanie
dyscyplinarnie zwolniony ze służby - poinformowała w piątek policja.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 17.30. "Była to niegroźna kolizja, nikomu nic się nie stało. Spowodowała ją kobieta prowadząca opla" - powiedziała PAP Renata Laszczka-Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Badanie alkomatem policjanta wykazało u niego 0,63 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 30-letni sierżant sztabowy ma 10- letni staż pracy w policji. Dotychczas pracował na stanowisku magazyniera w lubelskiej komendzie wojewódzkiej z wynagrodzeniem 2.266 zł brutto miesięcznie.
W tym roku będzie to w Lubelskiem już szesnasty funkcjonariusz zwolniony ze służby za prowadzenie samochodu po pijanemu.
Komendant wojewódzki policji w Lublinie nadinspektor Marek Hebda zaapelował w piątek do rodzin policjantów, aby reagowały na problemy alkoholowe funkcjonariuszy.
"Nie wstydźmy się swoich problemów i jeśli to możliwe, pomóżmy swoim najbliższym teraz, gdy nie jest jeszcze za późno" - napisał komendant. Poinformował, że zespół psychologów z komendy wojewódzkiej będzie udzielał wszechstronnej pomocy policjantom z problemami alkoholowymi i jeśli zajdzie taka potrzeba, kierował ich na leczenie odwykowe. Pomoc zaoferował też policyjny kapelan.