Policjant zastrzelił agresywnego psa
Funkcjonariusz policji zastrzelił agresywnego psa na największym opolskim osiedlu mieszkaniowym. Agresywne zwierzę wcześniej zagryzło innego psa i atakowało mieszkańców osiedla.
30.09.2005 | aktual.: 30.09.2005 14:51
Do zdarzenia doszło około godz. 8 rano. Mężczyzna wyprowadzał na dwór psa - prawdopodobnie amstaffa - bez smyczy i kagańca. Na korytarzu bloku mieszkalnego pies zaatakował i zagryzł kundelka, którego wyprowadzał inny mieszkaniec - powiedział oficer prasowy komendy miejskiej policji w Opolu asp. Sławomir Szorc.
Pies nie słuchał poleceń. Okazało się, że osoba, która go wyprowadzała, nie jest właścicielem czworonoga i dodatkowo jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu 1,3 promila alkoholu - zaznaczył policjant.
Najpierw agresywnego psa próbowali uspokoić mieszkańcy osiedla, ale im się to nie udało. Na miejsce wezwano policję, ale funkcjonariuszom również nie udało się zbliżyć do rozwścieczonego psa, który wywlókł swoją ofiarę z korytarza na zewnątrz bloku i w dalszym ciągu rzucał się na ludzi. Wówczas zapadła decyzja, aby odstrzelić psa, bo na podjęcie innych środków w takiej sytuacji nie było czasu - powiedział Szorc.
Mężczyzna, który wyprowadzał psa, odpowie m.in. za sprowadzenie realnego zagrożenia dla zdrowia innych ludzi. Grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat. Policja zapowiada także skierowanie do sądu grodzkiego wniosku o ukaranie go za wyprowadzenie psa bez smyczy i kagańca.
Amstaff - american staffordshire terier - nie znajduje się na liście ras uznanych za agresywne. Znajdują się na niej m.in. amerykański pit bull terier, pies z Majorki, buldog amerykański, dog argentyński, pies kanaryjski, rottweiler, akbash dog, moskiewski pies stróżujący i owczarek kaukaski.