Policjant usiłował zabić kolegów?
Zarzut usiłowania zabójstwa przedstawiła Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód 35-letniemu
policjantowi, który w nocy z wtorku na środę zabarykadował się w
mieszkaniu, groził samobójstwem i strzelał ze służbowego pistoletu
w kierunku interweniującego patrolu.
Zastępca prokuratora rejonowego Jarosław Sarba powiedział, że postawiony zatrzymanemu zarzut ma właśnie związek z tym, że mężczyzna oddał strzały w kierunku przybyłych na miejsce policjantów. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara od 12 lat do dożywocia. Prokuratura skieruje wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Sarba dodał, że policjant nie przyznał się do winy.
W nocy z wtorku na środę funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zostali powiadomieni o awanturze rodzinnej w mieszkaniu policjanta. W trakcie kłótni mężczyzna zagroził, że użyje broni. Patrol interwencyjny wyprowadził z mieszkania żonę policjanta, jej matkę oraz 2,5-letnie dziecko. Funkcjonariusz zabarykadował się w mieszkaniu. Trzykrotnie strzelił.
Negocjatorzy skłonili mężczyznę do oddania broni. Zgodził się przekazać ją komendantowi miejskiemu. Został zatrzymany przez policjantów z sekcji antyterrorystycznej. Był nietrzeźwy.