Policjant pobił skutego kajdankami Polaka
Funkcjonariusz irlandzkiej policji został uznany za winnego napaści na 33-letniego Polaka. Policjant kilka razu uderzył w twarz Bartłomieja S. Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku na posterunku policji w irlandzkim Waterford.
Policjant, Tom McKenna kilkukrotnie uderzył w twarz 33-letniego mężczyznę, który w tym czasie przebywał w tymczasowym areszcie na komisariacie. Polak skierował sprawę do sądu - podaje serwis BBC News.
W opinii biegłego lekarza czytamy, że "obrażenia nie okazały się zbyt poważne, poszkodowany nie poniósł długofalowych skutków ataku". Sąd w Waterford skazał policjanta na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu. Tom McKenna musi też zapłacić 750 euro grzywny.
Obrońca policjanta próbował podkreślać dobrą wolę oskarżonego. Twierdził, że Tom McKenna nie żywił urazy do poszkodowanego. Innego zdania był jednak sąd. Sędzia słusznie zauważył, że Bartłomiej S. przebywał na komisariacie w kajdankach zapiętych z tyłu. Nie stanowił, więc żadnego zagrożenia dla innych osób. Policjant nie mógł się, zatem obawiać agresji czy ataku ze strony Polaka. Za to sam funkcjonariusz wykazał się agresją i zaczął bić 33-latka po twarzy.