PolskaPolicjant aresztowany za "dokonanie innej czynności seksualnej" na nieletniej

Policjant aresztowany za "dokonanie innej czynności seksualnej" na nieletniej

Policjant z KWP w Gdańsku, któremu zarzucono doprowadzenie 14-latki do tzw. innej czynności seksualnej, został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Wszczęto procedurę wydalenia go ze służby.

17.06.2013 | aktual.: 22.06.2013 15:22

O tym, że sąd w Kościerzynie przychylił się do wniosku prokuratury o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu, poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie Mariusz Duszyński.

Sąd, podejmując tę decyzję, podzielił opinię śledczych, że areszt jest konieczny m.in. ze względu na wysoką karę, która może grozić podejrzanemu i - co za tym idzie - możliwość utrudniania przez niego postępowania - wyjaśnił Duszyński.

Sprawa dotyczy policjanta z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, którego zatrzymano w sobotę na Kaszubach, gdzie spędzał weekend. Według TVN24 policjanta złapano na gorącym uczynku. Miejscowi funkcjonariusze przyjechali na letnisko wezwani przez członka rodziny 14-latki.

- W weekend i w poniedziałek rano przesłuchiwano dziewczynę oraz świadków i m.in. na podstawie tych zeznań zdecydowano o postawieniu zarzutu - powiedział Duszyński. Dodał, że zabezpieczono też dowody w postaci śladów biologicznych.

Prokurator poinformował, że mężczyzna nie przyznał się do winy i "zasłaniał się niepamięcią". Funkcjonariusz był pod wpływem alkoholu, prokuratura nie chce jednak ujawniać wyników badania alkomatem. - Poczekamy na wyniki badania pobranej krwi - powiedział Duszyński.

Dodał, że przestępstwo, którego popełnienie zarzucono policjantowi, zagrożone jest karą do 12 lat więzienia. Zaznaczył, że "inna czynność seksualna" wyklucza obcowanie płciowe. "Do tego nie doszło" - powiedział prokurator. Wyjaśnił, że - głównie ze względu na dobro nieletniej dziewczyny - prokuratura nie będzie informować o szczegółach sprawy.

- Nastolatka została przesłuchana przez sąd w obecności psychologa, prokuratura przesłuchała też świadków zdarzenia - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Maciej Stęplewski z biura prasowego KWP w Gdańsku poinformował, że pomorski komendant wojewódzki zawiesił policjanta w obowiązkach służbowych i wszczął procedurę wydalenia go ze służby. Dodał, że sprawa dotyczy funkcjonariusza z 20-letnim stażem pracy, który ostatnio był młodszym oficerem w oddziałach prewencji.

Nadkomisarz Marcin S. - jak poinformowała Joanna Kowalik Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - "niczym szczególnym się wyróżniał, ale również nie był karany dyscyplinarnie".

Mężczyzna dopiero dziś został przesłuchany, gdyż wcześniej był pijany. Za molestowanie seksualne małoletniej grozi mu do 12 lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1033)