Policjanci zatrzymali współpracownika "Długiego"
32-letniego Grzegorza B., jednego z głównych
współpracowników, zatrzymanego niedawno przez funkcjonariuszy CBŚ
gangstera Jarosława Cz., pseud. Długi, zatrzymali policjanci na
plaży w powiecie szczecineckim.
Sąd Rejonowy w Szczecinku zdecydował o zastosowaniu wobec niego aresztu - poinformowało biuro prasowe zachodniopomorskiej policji w Szczecinie.
Przestępca w chwili zatrzymania był całkowicie zaskoczony i nie stawiał żadnego oporu.
Według policji, "zebrane dotychczas materiały operacyjne pozwalają przypuszczać, że Grzegorz B. był głównym wykonawcą zleceń dotyczących wymuszeń haraczy".
W oparciu o materiał dowodowy podejrzanemu przedstawiono cztery zarzuty dotyczące wymuszania haraczy. Podejrzany działał według określonego mechanizmu: używając przemocy poprzez m.in. bicie, groźby, wywożenie do lasu, zmuszał ofiarę do zwrotu wierzytelności.
Jak przypuszcza policja, ofiary zastraszane przez Grzegorza B. z obawy o własne życie często nie zgłaszały przestępstwa.
W połowie czerwca w Białce koło Białego Boru (Zachodniopomorskie) CBŚ zatrzymało Jarosława Cz. pseud. Długi, uznawanego za jednego z liderów grupy przestępczej, powstałej z rozbitego tzw. gangu wołomińskiego.
Według ustaleń funkcjonariuszy CBŚ oraz prokuratorów z Białegostoku, Jarosław Cz. był członkiem grupy przestępczej, która dopuszczała się rozbojów, wymuszała haracze, handlowała narkotykami i korumpowała urzędników państwowych. Jedną z osób, która dostawała pieniądze m.in. za przekazywanie gangsterom informacji z baz danych, był oficer dyżurny z Komendy Głównej Policji.
