Policjanci zatrzymali poszukiwanego księdza

Na podstawie nakazu sądowego policjanci
zatrzymali księdza Marka S. Znaleźli go w szpitalu ojców
bonifratrów w Łodzi - informują "Nowości".

15.07.2003 | aktual.: 15.07.2003 06:27

Minął już rok od uprawomocnienia się wyroku w sprawie Marka S., skazanego na pięć lat pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku drogowego w podwłocławskim Mikanowie, w którym zginęło pięć osób. Jednak kapłan nie trafiał za kraty, bo kilka razy skutecznie wnosił o odroczenie wykonania wyroku.

Ostatnie postanowienie sądu, odmawiające odroczenia, uprawomocniło się 3 czerwca. Ksiądz został wezwany do odbycia kary, ale się nie stawił. Sąd skierował więc nakaz doprowadzenia skazanego do policji w Pabianicach, gdzie Marek S. jest zameldowany. Policjanci nie zastali księdza w domu. Rodzina powiadomiła, że przebywa on za granicą. Policjanci znaleźli go jednak w szpitalu ojców bonifratrów w Łodzi.

"Policjanci przewieźli Marka S. do aresztu śledczego w Łodzi, do dyspozycji sądu. Na wykonanie czynności zgodę wyraził lekarz ze szpitala, a lekarz z aresztu zgodził się na osadzenie zatrzymanego" - informuje komisarz Joanna Kącka z biura prasowego KWP w Łodzi. Tymczasem ksiądz ubiega się o ułaskawienie przez Prezydenta RP.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)