Trwa ładowanie...
08-11-2006 07:33

Policjanci wzięli napój za bombera

Warszawscy policjanci szukający gejobombera z nieistniejącej organizacji GayPower są tak zdeterminowani, że poszli tropem reklamy energetyzującego o nazwie... Gay Power. Zatrzymany kilka dni temu Roman W. jest dyrektorem artystycznym jednego z klubów gejowskich, który reklamuje się na butelce napoju - pisze "Dziennik".

Policjanci wzięli napój za bomberaŹródło: AFP
d4aj126
d4aj126

Napój energetyzujący to jedyne pdkrycie policyjnego dochodzenia, które ma wyjaśnić, kto rok temu rozłożył w Warszawie atrapy ładunków wybuchowych i sparaliżował na wiele godzin całe miasto. Do akcji przyznały się nikomu nieznane Brygady GayPower i Silny Pedał.

Strona internetowa gaypower.pl, reklamująca nowy napój, wzbudziła czujność policjantów. Poprosili administratorów portalu o podanie informacji, kto jest właścicielem stron gaypower.pl i gejowo.pl oraz numerów IP komputerów.

Policja zatrzymała w sobotę Romana W., dyrektora artystycznego jednego z klubów, który wykupił prawo do umieszczenia swojego logo na opakowaniu napoju. Teraz policja nie chce komentować tego faktu. - To jakieś nieporozumienie. Chora sprawa. Nie mam nic wspólnego z tymi atrapami - powiedział Roman W.

d4aj126
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aj126
Więcej tematów