Policjanci ujęli podejrzanego o przejechanie na pasach 15‑latki
Policjanci z Lubina (Dolnośląskie) ujęli 31-letniego kierowcę podejrzanego o śmiertelne potrącenie 15-letniej dziewczynki. Sprawca potracił pieszą na pasach i zbiegł z miejsca wypadku, nie udzielając ofierze pomocy.
03.02.2007 | aktual.: 03.02.2007 14:15
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę przy jednej z ruchliwych ulic w Lubinie. Według ustaleń policji, po godzinie 23, jadący z dużą prędkością samochód potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych 15-letnią mieszkankę Lubina. Dziewczynka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Kierowca uciekł, ale na miejscu zabezpieczono m.in. plastikowe fragmenty zderzaka samochodu pozwalające zidentyfikować auto. Nasi funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli penetrowanie miasta, w tym parkingów i warsztatów, w poszukiwaniu pojazdu z charakterystycznymi uszkodzeniami - powiedziała rzecznik lubińskiej policji, Elwira Zboińska.
Porzucony w lesie samochód znaleziono jednak dzięki informacji od pracowników zajmujących się wycinką drzew. To oni zauważyli wóz kilka kilometrów za miastem i zadzwonili do oficera dyżurnego wskazując miejsce gdzie stał - wyjaśniła Elwira Zboińska.
Policjanci szybko ustalili i zatrzymali 31-letniego właściciela pojazdu. Przebadano go na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i wynik wskazał zero. Niezależnie od tego od mężczyzny pobrano krew do kolejnych badań - poinformowała Zboińska.
Za spowodowanie wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi do 12 lat pozbawienia wolności.