Policjanci spali na służbie, zamiast patrolować ulice
Policjanci z miasta Rovigo w północnych Włoszech zamiast patrolować w nocy ulice, spali na służbie w samochodach.
Dwudziestu dwóch funkcjonariuszy odpowie przed sądem za porzucenie miejsca pracy i uchylanie się od służby oraz za szkody wyrządzone państwu.
Dochodzenie w sprawie leniwych policjantów rozpoczęło się w grudniu zeszłego roku, gdy dwóch z nich zostało przyłapanych na drzemce w radiowozie. Okazało się jednak, że w Rovigo jest to prawdziwa plaga. Wielu funkcjonariuszy brało nocne dyżury tylko po to, by zaparkować samochód w ustronnym miejscu i spać przez całą służbę.
Prowadzący dochodzenie sfilmowali śpiących smacznie policjantów. Wszyscy zostali przesunięci do pracy w innych urzędach, a na ulice Rovigo wyszły wreszcie prawdziwe patrole.
Informacja o tej niesubordynacji pojawiła się w chwili, gdy we Włoszech trwa gorąca dyskusja na temat fali przestępczości w miastach i konieczności wzmocnienia patroli czuwających nad bezpieczeństwem. (jks)