Policjanci ostrzelali samochód, który staranował blokadę
Stołeczna policja ostrzelała samochód, by zatrzymać kierowcę, który uciekał przed funkcjonariuszami z Pruszkowa.
20.03.2007 | aktual.: 20.03.2007 11:51
Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji podinsp. Mariusz Sokołowski, o godz. 6.10 policjanci zauważyli w Pruszkowie "brawurowo" jadącego granatowego volkswagena passata. Próbowali go zatrzymać, ale na widok policji kierowca zaczął uciekać w kierunku Warszawy.
Kiedy samochód zatrzymał się na czerwonym świetle, przed innymi pojazdami, policjanci próbowali do niego podbiec. Wówczas mężczyzna próbował na nich najechać. Funkcjonariusze wyciągnęli broń, oddali kilka strzałów w kierunku auta, przebili trzy opony i tylną szybę- powiedział Sokołowski.
Mimo tego kierowca uciekał dalej - zjechał z Alej Jerozolimskich w ul. Łopuszańską. Po kilkuset metrach jazdy na trzech przebitych oponach zajechała mu drogę policja. Ponieważ auto miało zaryglowane drzwi, a kierowca sięgał po coś, co znajdowało się pod siedzeniem, policjanci wybili szybę i wyciągnęli mężczyznę na zewnątrz - dodał Sokołowski.
Pirotechnicy sprawdzili znajdujące się w samochodzie walizki. Znaleziono w nich tablice rejestracyjne. Policja sprawdza, czy zatrzymany był pod wpływem narkotyków. Mężczyzna wczoraj miał postawione zarzuty za groźby karalne.