PolskaPolicjanci i strażacy chorzy na AIDS nie biorą udziału w akcjach

Policjanci i strażacy chorzy na AIDS nie biorą udziału w akcjach

Policjanci i strażacy chorzy na AIDS lub przewlekłe zapalenie wątroby są przenoszeni na stanowiska, które nie wiążą się z udziałem w akcjach - poinformowało MSW, odnosząc się do wniosku RPO do TK ws. obligatoryjnego zwalniania ze służby.

03.07.2013 | aktual.: 03.07.2013 16:29

RPO Irena Lipowicz pod koniec czerwca zaskarżyła do TK kilka uregulowań z pochodzącego z 1991 r. rozporządzenia dotyczącego trybu postępowania komisji lekarskich podległych szefowi MSW. Zgodnie z nimi policjanta lub strażaka uznaje się za całkowicie niezdolnego do pełnienia służby z powodu zachorowania na przewlekłe zapalenie wątroby (WZW) lub zespół nabytego upośledzenia odporności (AIDS) bez względu na aktualny stan zdrowia i przebieg choroby.

"Komisje lekarskie podległe ministrowi spraw wewnętrznych stwierdziły w latach poprzednich jeden przypadek zachorowania na AIDS oraz w pierwszym kwartale 2013 r. jeden przypadek zachorowania na przewlekłe zapalenie wątroby" - poinformował wydział komunikacji MSW. Jak podkreślono, trwają prace nad projektem ustawy o komisjach lekarskich, co ma spowodować zmiany m.in. w kwestionowanym przez RPO rozporządzeniu.

MSW poinformowało, że aktualnie funkcjonariusze służb z przewlekłymi chorobami są przenoszeni w przypadku policji - na stanowiska nieoperacyjne, natomiast w przypadku Państwowej Straży Pożarnej na stanowiska, które nie wiążą się z udziałem w akcjach ratowniczo-gaśniczych.

- Podstawą do ewentualnego wycofania wniosku RPO do TK, niestety, nie może być sama zapowiedź zmiany kwestionowanego stanu prawnego, lecz takie jej przeprowadzenie, które w ocenie Rzecznika wykluczy aktualność wysuniętych we wniosku zarzutów - powiedział dyrektor Lesław Nawacki z Biura RPO.

- Zarzuty RPO dotyczyły przepisów rozporządzeń wprowadzających w niektórych sytuacjach mechanizm automatycznego zwalniania ze służby w policji i PSP. Praktyka innego stosowania tych przepisów nie może stanowić rozstrzygającego argumentu o pozostawieniu w obrocie prawnym niekonstytucyjnych regulacji - dodał.

W ocenie RPO przepisy przewidujące automatyczne zwolnienie z policji i straży pożarnej osób chorych na AIDS lub przewlekłe zapalenie wątroby są niekonstytucyjne. - Przyjęte rozwiązania pozostają w rażącej sprzeczności z podstawową wartością konstytucyjną, jaką jest godność człowieka. Minimalizacja ryzyka zakażenia może być osiągnięta, przynajmniej w niektórych wypadkach, przeniesieniem na inne stanowisko - oceniła Lipowicz.

RPO wskazała, że zgodnie z badaniami naukowymi podstawową metodą profilaktyki chorób wywołanych przez wirusy HIV, bądź zapalenia wątroby, nie jest ani zwalnianie nosicieli tych wirusów ze służby bądź pracy, ani ich izolowanie od społeczeństwa. "Przeciwnie, uważa się, że dobra integracja społeczna zarażonych pozwala na bardziej optymistyczne prognozy co do rozwoju AIDS i minimalizuje prawdopodobieństwo zachowań ryzykownych, tzn. świadomego lub nieświadomego rozprzestrzeniania się wirusa" - napisano w uzasadnieniu wniosku RPO.

Dlatego, jak podkreśliła RPO, nie ulega wątpliwości, że minimalizacja ryzyka zarażenia tymi wirusami może być osiągnięta - przynajmniej w niektórych wypadkach - mniej drastycznymi środkami niż zwolnienie ze służby. Dodała, że w policji i straży pożarnej są stanowiska, gdzie fakt choroby może nie mieć znaczenia - np. w administracji.

- Paradoksalnie omawiane rozwiązania prawne mogą mieć także negatywne skutki uboczne, jeżeli chodzi o zapobieganie zakażeniom. Automatyczne usuwanie z policji lub straży wszystkich osób z AIDS lub WZW powoduje, że w miarę możliwości będą się oni starali ukryć fakt zakażenia, żeby możliwie najdłużej pozostać w służbie - oceniła RPO.

W listopadzie 2009 r. Trybunał Konstytucyjny zajmował się już jednym z aspektów tego problemu. Orzekł wówczas, iż przepis powodujący automatyczne wykluczenie ze służby w policji osoby, u której stwierdzono nosicielstwo HIV (ale jeszcze nie zachorowanie na AIDS), jest niezgodny z konstytucją.

Wtedy też TK zasygnalizował, że wątpliwości konstytucyjne budzi przepis, powodujący automatyczne wykluczenie ze służby także osób chorych na AIDS, gdyż - jak stwierdził - choroba ta może mieć różny przebieg i nie zawsze oznacza niezdolność do pracy.

- Praca w policji może następować na różnych stanowiskach i w różnych rodzajach służb. Nosicielstwo wirusa HIV niewątpliwie należy uznać za niepożądane w przypadku służby patrolowo-interwencyjnej, (...) pozostaje jednak wiele stanowisk, dla których nie ma ono znaczenia, np. w administracji policyjnej, szkolnictwie, pionach analitycznych czy innych - uzasadnił wówczas TK.

Przed skierowaniem swego wniosku do TK prof. Lipowicz zwróciła się do rzeczników praw obywatelskich z innych państw z prośbą o przedstawienie uregulowań w tej kwestii w ich krajach. - Z otrzymanych odpowiedzi jednoznacznie wynika, że to aktualny stan zdrowia ostatecznie decyduje o przydatności funkcjonariusza do służby - wskazała RPO i dodała, że nie sam fakt choroby, tylko ewentualne ograniczenia z niej wynikające mogą być przyczyną zwolnienia. Jej zdaniem każdy przypadek powinien być jednak indywidualnie oceniany przez komisje lekarskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)