Policja złapała złodziei torów
Dwie grupy złodziei, wyspecjalizowanych w
kradzieży elementów kolejowej infrastruktury, wpadły w ręce
policji w okolicach Jastrzębia Zdroju na Śląsku. Policjanci
zatrzymali złodziei na gorącym uczynku, gdy rozkręcali tory.
"Złodzieje byli doskonale przygotowani do dokonania kradzieży - mieli specjalistyczne narzędzia oraz palniki acetylenowe, za pomocą których cięli rozkręcone tory. Dysponowali samochodami, którymi chcieli je wywieźć, w tym ciężarówką" - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Pierwsza schwytana przez policjantów grupa skupiała cztery osoby. Udało im się rozkręcić i pociąć na części ok. 50 m nieużywanych torów na terenie nieczynnego zakładu. Inna, trzyosobowa grupa, do momentu interwencji policji rozkręciła i przygotowała do transportu ok. 26 m torów. Łączne straty oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych.
Wprawdzie w obu przypadkach skradzione przez złodziei tory nie były ostatnio używane, jednak złodzieje nie wahają się również rozkręcać tory, po których jeżdżą pociągi. Skradzione elementy torowiska sprzedają w skupach złomu.
"Do kradzieży elementów infrastruktury, zarówno torów i podtorza, sieci trakcyjnej jak i urządzeń sterowania ruchem, dochodzi nagminnie. Nie dalej jak dwa dni temu złodzieje rozkręcili kilkadziesiąt metrów torów na szlaku towarowym w okolicach Chorzowa" - powiedział rzecznik katowickiego oddziału spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, Włodzimierz Leski.
