Policja zatrzymała nieletnich szantażystów
Czterech nieletnich szantażystów - w tym 14-latka -
zatrzymała policja z Pruszcza Gdańskiego. Usiłowali wymusić 500 zł
za pozostawienie w spokoju mężczyzny, któremu wcześniej podpalili
samochód.
03.08.2005 11:45
Jak poinformowała policja, oprócz 14-latka zatrzymano dwóch 16-latków i ich o rok starszego kolegę.
Jako pierwszy w ręce funkcjonariuszy wpadł 14-latek, który w nocy z poniedziałku na wtorek przyszedł po okup. Funkcjonariusze oczekiwali na niego nieopodal garażu, gdzie mężczyzna zostawił gotówkę. Nieletni szantażyści, którzy kilka dni wcześniej podpalili mu auto, wysłali do niego anonim, sporządzony z liter wyciętych z gazety. Napisali: "Dziś przed północą zostaw na kłódce od twojego garażu 500 zł w kopercie, to damy wam spokój - żadnej policji".
Jeden z zatrzymanych nastolatków wyjaśnił, że pod koniec lipca podpalili auto mężczyzny, z zemsty bowiem syn właściciela samochodu podrywał jego dziewczynę. Potem wpadli na pomysł zdobycia pieniędzy i zażądali okupu "za spokój".
14-latek i dwóch 16-latków po przesłuchaniu zwolniono do domu. Zajmie się nimi sąd rodzinny. 17-latek stanie przed prokuratorem. Za usiłowanie popełnienia wymuszenia rozbójniczego grozi mu od roku do 10 lat więzienia.