Policja wie czym jeździ śmierć
Waszyngtońska policja ustaliła przybliżony wygląd samochodu mordercy-psychopaty, który w rejonie amerykańskiej stolicy zabił osiem osób, a dwie ranił.
13.10.2002 | aktual.: 15.10.2002 16:11
Biała furgonetka, którą porusza się morderca, ma z prawej strony uszkodzony tylny błotnik. Są na niej również dwa czarne napisy. Żaden z przesłuchiwanych przez policję świadków nie był jednak w stanie powiedzieć, co jest napisane na samochodzie.
Ostania ofiarą mordercy, nazywanego przez media "snajperem", jest 53-letni Kenneth Bridges, który zginął dwa dni temu na stacji benzynowej położonej 80 kilometrów na południe od Waszyngtonu.
Według ekspertów, morderca jest około 20-30-letnim mężczyzną. Prawdopodobnie od młodości obcował z bronią lub nauczył się strzelać w wojsku. Wszystko wskazuje na to, że bardzo dokładnie planuje kolejne zabójstwa. W przeciwieństwie do innych seryjnych zabójców, którzy pragną intymnego, często seksualnego, kontaktu z ofiarą, mężczyzna zdaje się atakować ludzi, z którymi nie ma związku i którzy nie są ze sobą powiązani.
Psychopata sieje postrach w Waszyngtonie i okolicach od ponad tygodnia. Ludzie boją się tam korzystać ze stacji benzynowych i wysiadać z samochodów na opustoszałych parkingach. Szkoły odwołały wszystkie zajęcia pozalekcyjne. Kilka dni temu snajper ciężko ranił 13-letniego chłopca. (reb)