Policja szuka ofiar "księdza Colungi" z Naszej-klasy
Krakowska policja apeluje do młodych chłopców oraz ich rodziców lub opiekunów o zgłaszanie kontaktów z podszywającym się pod księdza Krzysztofem S. - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
16.02.2009 | aktual.: 16.02.2009 15:19
Pod koniec stycznia pojawiły się publikacje prasowe opisujące działalność mężczyzny określanego jako "ksiądz Krzysztof Rafał Colunga" i związane z tą działalnością zachowania wyczerpujące znamiona pedofilii. O sprawie napisała pod koniec stycznia "Gazeta Wyborcza". Według autorów tekstu "W sutannie czuję się szczęśliwy" Krzysztof S. posługujący się także nazwiskiem Colunga, zarejestrował Stowarzyszenie Braci Altruistów i Sióstr Altruistek, które miało pomagać dzieciom z rodzin patologicznych. W rzeczywistości "ksiądz" werbował swoje ofiary na portalu społecznościowym Nasza-klasa i umawiał się z nimi na spotkania w swoim mieszkaniu.
W prowadzonym postępowaniu sprawdzającym policjanci próbują ustalić małoletnich, którzy mogli mieć kontakt z mężczyzną i zostać przez niego wykorzystani seksualnie. Apelują też do rodziców, opiekunów i wychowawców, by zgłaszali policji wszelkie niepokojące sygnały płynące ze strony ich podopiecznych. Telefonować można pod numer 012 61 52 668.
Jak powiedziała rzeczniczka krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska, prokuratura z urzędu prowadzi postępowanie sprawdzające, które ma wyjaśnić, czy krakowianin Krzysztof S., podszywający się pod księdza, dopuścił się pedofilii.
Na razie nie udało się znaleźć dowodów na przestępczą działalność mężczyzny. Do tej pory do prokuratury nie wpłynęło też w tej sprawie żadne zawiadomienie od osób pokrzywdzonych przez fałszywego księdza.