Trwa ładowanie...
20-06-2003 16:10

Policja rozpędza demonstrantów na szczycie UE


Policja grecka użyła gazu łzawiącego, aby rozpędzić grupę demonstrantów, którzy usiłowali
przedrzeć się przez kordon bezpieczeństwa strzegący przywódców
Europy zebranych w kurorcie Porto Carras.

Policja rozpędza demonstrantów na szczycie UEŹródło: PAP/EPA
d2d8j8j
d2d8j8j

Kilkaset osób, prowadzonych przez zamaskowanych anarchistów, odłączyło się od około 10 tysięcy spokojnie maszerujących demonstrantów i obrzuciło policję bombami zapalającymi, kamieniami i butelkami. Stało się to pięć kilometrów od miejsca obrad szczytu Unii Europejskiej, na granicy "czerwonej strefy", zagradzającej drogę do Porto Carras.

Zgodnie z porozumieniem osiągniętym kilka tygodni temu przez miejscowe władze i przedstawicieli demonstrantów uczestnicy marszu mogli zebrać się na wioskowym boisku piłkarskim w Marmaras i tam wysłuchać wystąpień protestacyjnych.

Grecja rozmieściła w Porto Carras i jego okolicy 16 tysięcy żołnierzy i policjantów, a także baterie rakiet przeciwlotniczych. Podejść od morza strzegą okręty wojenne. Aby uniemożliwić dotarcie do miejsca szczytu nadmorskimi plażami, przegrodzono je barykadami z kontenerów.

W czwartek przeszło 6 tysięcy demonstrantów uczestniczyło w marszach w Salonikach, ale rozeszło się bez większych incydentów.

d2d8j8j

Uczestnicy protestów żądali bardziej stanowczego przeciwstawiania się przez UE polityce Waszyngtonu, większej troski o środowisko i lepszej ochrony praw pracowniczych.

Władze greckie zbudowały na przedmieściach Salonik miasteczko namiotowe dla demonstrantów, podstawiły im autokary i zapewniły inne udogodnienia w nadziei, że odstręczy to ich od przemocy, która zakłóciła w ostatnich latach inne wielkie konferencje międzynarodowe.

d2d8j8j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2d8j8j
Więcej tematów