Policja publikuje wideo z ataku na kierowcę autobusu. Obywatel Ukrainy deportowany

Wrocławscy policjanci zatrzymali 25-letniego obywatela Ukrainy, który brutalnie zaatakował kierowcę miejskiego autobusu. Po przedstawieniu zarzutów mężczyzna został deportowany z Polski. Policja opublikowała nagrania z monitoringu i kamery policyjnej.

Atak na kierowcę autobusu we WrocławiuAtak na kierowcę autobusu we Wrocławiu
Źródło zdjęć: © Policja Wrocław
Katarzyna Bogdańska

Co musisz wiedzieć?

  • Co się stało?: 25-letni obywatel Ukrainy zaatakował kierowcę autobusu MPK we Wrocławiu.
  • Gdzie i kiedy?: Do zdarzenia doszło 23 sierpnia przy ul. Obornickiej we Wrocławiu.
  • Dlaczego deportacja?: Mężczyzna był wcześniej karany i po przedstawieniu zarzutów został wydalony z Polski.

W nocy 23 sierpnia, około godziny 1:30, na przystanku przy ul. Obornickiej we Wrocławiu doszło do brutalnego ataku na kierowcę miejskiego autobusu. Jak przekazuje wrocławska policja, 25-letni obywatel Ukrainy, który chciał spędzić noc w pojeździe, zaatakował kierowcę, gdy ten zwrócił mu uwagę.

Po pewnej chwili na jednym z przystanków bez najmniejszego powodu wyciągnął kierowcę siłą z kabiny autobusu na zewnątrz i zaczął zadawać ciosy po ciele i twarzy. Na szczęście całą sytuację zauważył przejeżdżający inny kierowca i postanowił zareagować.

Postawa kierowcy MPK oraz innych świadków spowodowała, że agresywny mężczyzna w pewnym momencie oddalił się z miejsca. Na szczęście pokrzywdzony nie wymagał opieki medycznej - czytamy na stronie policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocna prohibicja w stolicy? "Warszawa staje się takim 'alkoskansenem'"

Jak doszło do zatrzymania Ukraińca?

Policjanci z komisariatu Wrocław Psie Pole zareagowali na zgłoszenie. Dzięki monitoringowi z autobusu funkcjonariusze zidentyfikowali napastnika i zatrzymali go po kilkunastu minutach. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże.

Po zatrzymaniu 25-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Jak wyjaśnia policja, kierowcy wykonujący transport osób od pewnego czasu są w ten sposób szczególnie chronieni z uwagi na to, że w przeszłości dochodziło do wielu sytuacji, kiedy zagrożone było ich życie i zdrowie.

Dlaczego deportacja była konieczna?

Podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu podkreśliła, że nie ma zgody na pozostawanie w Polsce osób, które łamią prawo. Wrocławscy policjanci złożyli wnioski o deportację kilku osób, które notorycznie popełniały przestępstwa.

Po zakończeniu czynności procesowych obywatel Ukrainy został przekazany Straży Granicznej z wnioskiem o wydalenie z Polski.

Źródło: Policja Wrocław

Wybrane dla Ciebie

"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
"Mam mocny argument". Sikorski o deklaracji Trumpa
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Afganistan nie ma spokoju. Następne trzęsienie ziemi
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Polak zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa. Sikorski reaguje
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Trump tnie fundusze na wschodnią flankę NATO. Biały Dom tłumaczy
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Polak zatrzymany na Białorusi. Jest reakcja polskich władz
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Poseł kpi z opowieści Tuska o "pielgrzymkach". "Niestworzone historie"
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia
Ofensywa Izraela w Gazie. 53 ofiary jednego dnia
Polak zatrzymany na Białorusi. Oskarżono go o szpiegostwo, Polska zaprzecza
Polak zatrzymany na Białorusi. Oskarżono go o szpiegostwo, Polska zaprzecza
Ukraina proponuje USA nowy format obrony powietrznej
Ukraina proponuje USA nowy format obrony powietrznej
"PiS ma ludzi za idiotów". Mentzen gromi partię Kaczyńskiego
"PiS ma ludzi za idiotów". Mentzen gromi partię Kaczyńskiego
Tragiczny wypadek w Nasielsku. Pieszy zginął pod kołami ciężarówki
Tragiczny wypadek w Nasielsku. Pieszy zginął pod kołami ciężarówki
"FT": USA ograniczą wsparcie dla armii europejskich
"FT": USA ograniczą wsparcie dla armii europejskich