Policja poszukuje sprawców napadu z bronią w ręku w Gdańsku
Policja poszukuje trzech mężczyzn, którzy grożąc bronią zrabowali dwóm mieszkańcom Wągrowca (woj. pomorskie) 27 tys. zł oraz samochód osobowy peugeot. Do napadu doszło w czwartek w Gdańsku-Sobieszewie.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka pomorskiej policji Gabriela Sikora, poszkodowani prowadzą firmę, która zajmuje się skupowaniem uszkodzonych samochodów, ich naprawą, a następnie sprzedażą. Na umieszczone przez nich ogłoszenie prasowe odpowiedział mężczyzna, oferując do sprzedaży volkswagena bora. Ustalono cenę na 27 tys., termin transakcji i jej miejsce przy ulicy Kanałowej w Gdańsku-Sobieszewie.
Kiedy mieszkańcy Wągrowca przyjechali na spotkanie, podszedł do nich mężczyzna, a po chwili podbiegło jeszcze dwóch w kominiarkach. Sterroryzowali ofiary bronią, skrępowali taśmą, zabrali pieniądze i telefony komórkowe. Odjechali peugeotem jednego z napadniętych.
Mężczyźni zdołali wyswobodzić się i zawiadomili policję. Mimo zorganizowania blokad drogowych bandytów nie udało się dotąd złapać. Poszkodowani określili ich jako młodych mężczyzn. Jeden miał krępą budowę ciała, jasne włosy, twarz bez zarostu, ubrany był w turkusową bluzę z kapturem i ciemne spodnie. Dwaj pozostali byli nieco wyżsi.
Skradziony samochód policjanci odnaleźli w czwartek wieczorem w okolicach gdańskiej rafinerii.