Policja o zatrzymaniu samotnej matki z Opola: nie byliśmy świadomi sytuacji rodzinnej
Maciej Milewski z komendy policji w Opolu przedstawił wersję funkcjonariuszy o wieczornym zatrzymaniu samotnej matki. - Nie byliśmy świadomi statusu materialnego i sytuacji rodzinnej osoby zatrzymanej - poinformował policjant.
"Nowa Trybuna Opolska" napisała w piątek, że kobieta - matka samotnie wychowująca dwoje dzieci została zabrana do aresztu z powodu ponad 2 tys. zł niezapłaconej grzywny. Policjanci przyszli po nią ok. godz. 22, a dzieci zabrali do pogotowia opiekuńczego.
Rzecznik prasowy KGP Mariusz Sokołowski powiedział, że policjanci działali na polecenie sądu. Dodał, że obecni na miejscu funkcjonariusze próbowali kontaktować się z sąsiadami i najbliższymi kobiety, ale gdy okazało się, że rodzina może zaopiekować się dziećmi w ciągu kilku godzin, ponieważ mieszka w innymi mieście, podjęli taką decyzję.
W związku z zatrzymaniem kobiety kontrolę wszczęły Ministerstwo Sprawiedliwości i MSW. Procedurom obowiązującym w takich sytuacjach postanowił się przyjrzeć też Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.