PolskaPolicja nie prześpi referendum

Policja nie prześpi referendum

W pobliżu wszystkich lokali wyborczych znajdą
się patrole policji, w komendach i komisariatach przez cały czas
trwania referendum będą czuwać funkcjonariusze - zapewniał
minister SWiA Krzysztof Janik podczas środowej wideokonferencji
poświęconej przygotowaniom policji do referendum.

"Zrobimy wszystko, by zapewnić głosującym i pracownikom punktów wyborczych bezpieczeństwo. Funkcjonariusze policji będą czuwać przy lokalach wyborczych także w nocy, tak aby nikt nie zakłócił prawidłowego przebiegu tych wyborów" - podkreślał Janik.

Zapewnił, że dodatkowe dyżury policyjne i patrole nie zwiększą kosztów dwudniowego głosowania. "Tak naprawdę wszystko zależy od interwencji. Jeśli będziemy musieli często interweniować, koszty będą większe" - wyjaśniał. Minister ma jednak nadzieję, że ze względu na dwudniowy charakter referendum będzie ono przebiegało spokojnie.

Minister Janik podkreślił też, że zwiększenie liczby patroli i zaangażowanie policjantów w ochronę lokali wyborczych nie oznacza bezkarności przestępców w czasie trwania referendum. "Chroniąc lokale wyborcze, nie zapomnimy o naszych codziennych obowiązkach" - zapewniał.

W spotkaniu z ministrem Janikiem wziął udział minister do spraw referendum europejskiego Lech Nikolski.

Podkreślił on, że niska frekwencja w sobotę tak naprawdę nie będzie jeszcze żadnym wyznacznikiem. "Część Polaków już zadeklarowała, że pójdzie do urn w niedzielę" - powiedział.

Obaj ministrowie dodali, że "w razie niewiążących wyników referendum decyzję podejmie parlament".

W konferencji - za pomocą połączeń satelitarnych - wzięli też udział wojewodowie i przedstawiciele Urzędów Wojewódzkich z całej Polski.

Poinformowali oni ministrów, że dla osób starszych i niepełnosprawnych przygotowane są już samochody i busy, które bezpłatnie dowozić je będą do lokali wyborczych. Również mieszkańcy odległych miejscowości mający problem z dojazdem będą mogli liczyć na dodatkowe autobusy. Minister Janik zwrócił się z prośbą do wojewodów regionów przygranicznych, by zastanowili się nad pomocą dla Polaków, pracujących np. w Niemczech, którzy chcieliby na głosowanie przyjechać do rodzinnych miast.

W niektórych województwach, np. w opolskim, uruchomiony zostanie specjalny numer telefonu 987, czynny przez całą dobę, pod którym będzie można uzyskać informacje o referendum, sposobach dojazdu do lokali wyborczych i bezpłatnych środkach transportu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)