PolskaPolicja na polecenie prokuratury zabezpieczyła dyski PZU

Policja na polecenie prokuratury zabezpieczyła dyski PZU

Policja na polecenie warszawskiej
Prokuratury Apelacyjnej zabezpieczyła dyski komputerów PZU -
poinformował rzecznik prokuratury Zbigniew Jaskólski.

Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym tzw. wątku reklamowego, w którym podejrzanych jest 17 osób, m.in. b. szef PZU Życie Grzegorz W. Śledztwo prowadzone jest od 2002 r.

Jak donosiły w 2003 r. media, śledztwo wykazało, że ogromne zamówienia reklamowe od Grzegorza W. otrzymała spółka PressNet, której prezesem był Paweł C., były rzecznik prasowy wicepremiera Janusza Tomaszewskiego. Prokuratura stwierdziła, że zamówienia, za które zapłacono ponad 20 mln zł, były fikcyjne. Kontrakty podpisywano w ostatnich dniach urzędowania Grzegorza W.

C. nie jest jedyną osobą z otoczenia Tomaszewskiego, która ma związek z tą sprawą. Według "Rzeczpospolitej", firmy zamieszane w wyprowadzanie pieniędzy z PZU Życie kontrolował asystent wicepremiera Tomaszewskiego Piotr M. Za pieniądze z fikcyjnych kontraktów reklamowych jedna z firm za milion dolarów kupiła elegancką willę na warszawskim Mokotowie - donosiła gazeta.

Sprawę "wątku reklamowego PZU" rozpracowywała w Centralnym Biurze Śledczym specjalna grupa funkcjonariuszy. Zgodnie z jej ustaleniami, M. miał być podejrzany o to, że w rzeczywistości kierował firmą PressNet, która wyłudziła pieniądze z PZU Życie.

Dochodzenie potwierdziło, że M. ustalał szczegóły transakcji, wyszukiwał podwykonawców, którzy za ułamkowe kwoty realizowali zamówienia, wymyślał sposoby omijania podatków i inwestowania pieniędzy. Obciążyli go też świadkowie, m.in. były szef PZU Życie Grzegorz W. - donosiła w 2003 r. "Rzeczpospolita".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)