ŚwiatPolicja do walki ze ściągami

Policja do walki ze ściągami

Sprzęt do zagłuszania telefonów komórkowych i
patrole policyjne to środki, do jakich zamierzają się odwołać
chińskie władze walcząc z plagą ściągania podczas czerwcowych
egzaminów na wyższe uczelnie - podały chińskie media.

02.06.2006 | aktual.: 02.06.2006 15:07

9,5 mln młodych Chińczyków będzie w dniach 7-8 czerwca próbowało dostać się na wyższe studia. Przyjęta zostanie tylko jedna czwarta, dlatego kandydaci łapią się wszelkich sposobów, żeby zwiększyć szanse.

Ich determinację zwiększa decyzja władz, które w maju postanowiły wprowadzić limity przyjęć na studia tłumacząc, że chińska gospodarka nie jest w stanie wchłonąć tylu absolwentów. Problem bezrobocia absolwentów dotyczy szczególnie zachodniej części kraju.

W zeszłym roku ukarano za ściąganie 1,7 tys. studentów. Trzydzieści osób próbowało używać ukrytego sprzętu telekomunikacyjnego, dlatego w niektórych prowincjach w salach egzaminacyjnych uruchomiony zostanie sprzęt do zagłuszania sygnału z telefonów komórkowych.

Według agencji Xinhua, przed salami egzaminacyjnymi staną policyjne patrole, które "zapewnią spokojny przebieg procesowi naboru na studia". Dodatkowo, kandydaci będą musieli podpisać dokumenty, że nie będą ściągać.

Walka ze ściąganiem to element kampanii obudowy zaufania do szkół wyższych, które ostatnio zostało nadwyrężone przez serię skandali. W ubiegłym miesiącu uczony z Szanghajskiego Uniwersytetu Transportowego został wyrzucony po tym, jak fałszywie okrzyknął się wynalazcą nowego czipa komputerowego.

W kwietniu w Szanghaju, a w marcu w Pekinie wyrzucono z uniwersytetów dwóch uczonych, którzy sfałszowali swoje kwalifikacje. (mg)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)