Policja chce uchylenia immunitetu dwóm posłom PO. Podczas Marszu Wolności odpalili race
Po Marszu Wolności w Warszawie poseł PO Andrzej Halicki podziękował jego uczestnikom za udział. Opublikował też zdjęcie, na którym uwieczniono, jak on i jego partyjny kolega Sławomir Neumann trzymają w rękach zapalone race. Policja szykuje w tej sprawie wniosek o uchylenie immunitetu obu posłom.
"Dziękuję, że byliście dzisiaj na Marszu Wolności. Wolność, równość, demokracja‼️Jeszcze będzie normalnie" - napisał na swoim profilu na Twitterze poseł Andrzej Halicki. Do postu dołączył dwa zdjęcia. Jedno z nich może stać się powodem do poważnych kłopotów.
Na jednym ze zdjęć widać, jak Andrzej Halicki i jego partyjny kolega Sławomir Neumann trzymają odpalone race. Z wpisu wynika, że zdjęcia te zostały zrobione podczas Marszu Wolności w Warszawie 12 maja tego roku. Marsz był zgromadzeniem publicznym, a zgodnie z prawem podczas takiej imprezy nie wolno używać materiałów pirotechnicznych. Zgodnie z art. 52. par. 1 Kodeksu wykroczeń grozi za to kara aresztu do 14 dni, kara ograniczenia wolności lub grzywna.
Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji kom. Sylwester Marczak został zapytany przez dziennikarza PAP, czy policja zajmuje się sprawą parlamentarzystów PO. - Prowadzone są czynności w związku z użyciem rac w czasie zgromadzenia. W powyższej sprawie będziemy kierować do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu dwóch posłów - odparł rzecznik KSP.
Źródło: rmf24.pl