Poleci samolot po polskich turystów na Dominikanę
Samolot, który zabierze z Dominikany
pierwszą grupę Polaków, klientów upadłego biura podróży Open
Travel, wyleci w nocy z niedzieli na poniedziałek - poinformowało
wieczorem MSZ. W sobotę wyleci zaś samolot do Palermo we
Włoszech.
Samolot wyląduje w stolicy Dominikany - Santo Domingo o godz. 8.30 czasu lokalnego w poniedziałek, a wylot do Polski planowany jest na godz. 11. Firma ubezpieczeniowa ma zapewnić turystom transport na lotnisko. Jednak, gdyby było to niemożliwe, to - jak zapewnia MSZ - pieniądze na ten cel zapewni polska ambasada w Meksyku.
Według informacji MSZ, na Dominikanie przebywają 404 osoby. 212 turystów powinno było opuścić Dominikanę w miniony czwartek.
Jak poinformował wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal, do wszystkich hoteli, w których zakwaterowani są Polacy, MSZ rozesłał informację w kilku językach o tym, że wszelkie roszczenia z tytułu niezapłaconych rachunków powinny być kierowane tylko do firmy Open Travel.
Są zabezpieczone dodatkowe środki na ewentualną pomoc konsularną - powiedział Kowal. Podkreślił jednak, że nie są to pieniądze na pokrycie zobowiązań firmy, która zbankrutowała.
MSZ zwróciło się do ambasady Dominikany (z siedzibą w Berlinie)
o pomoc w zorganizowaniu akcji powrotu Polaków. Polskim turystom pomagają także nasze służby konsularne w Meksyku. Na Dominikanie nie ma polskiego konsulatu.
MSZ ocenia, że wszyscy turyści, poszkodowani w wyniku upadłości Open Travel, powinni wrócić do kraju w ciągu kilku dni. Prezes firmy Paweł Przewoźnik szacuje, że na powrót do Polski czeka 700 osób.
MSZ uruchomiło dwa numery telefonów: dla dzwoniących z zagranicy (obsługiwany w języku polskim i hiszpańskim) - 0048 22 523 86 07 oraz dla dzwoniących z kraju - (022) 523 86 06.