Polakom ledwo starcza na życie
Niemal 40% pensji wydajemy na
jedzenie. I wcale nie dlatego, że jesteśmy obżartuchami. Powodem
są wysokie ceny i podatki oraz niskie zarobki. Na inne rzeczy nie
wystarcza - pisze "Super Express".
09.07.2004 | aktual.: 09.07.2004 06:31
Od kilku lat czuję, jak mój portfel robi się coraz cieńszy - żali się "Super Expressowi" Joanna Janiszewska z Warszawy. Wydatki na żywność ciągle rosną i przez to nie mam na inne rzeczy. Kiedyś całą rodziną jeździliśmy na wakacje, ale w tym roku musiałam zrezygnować z wypoczynku. Pojechały tylko dzieci.
Polacy ponad 84% miesięcznych dochodów przeznaczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb: zapewnienie dachu nad głową i jedzenie - wyjaśnia Teresa Szczurowska z TNS OBOP, który przeprowadził badania. Na wyższe cele, naukę i przyjemności, zostaje niewiele ponad 10% budżetu.
Polacy najwięcej wydają na żywność, bo to wydatek konieczny i stały, a jej ceny w porównaniu z zarobkami są duże. W dodatku te niewielkie zarobki znacznie obniżają wysokie podatki - komentuje dla "Super Expressu" wyniki sondażu Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adama Smitha. Taka struktura wydatków potwierdza, że w kraju nadal nie jest różowo - dodaje.
W porównaniu z 2000 rokiem wydajemy na samą żywność tyle samo, co wtedy na żywność i środki czystości razem wzięte. Na edukację i wypoczynek możemy teraz przeznaczyć tylko 3% naszych dochodów (wtedy 5%). Na obuwie i odzież 7% (wtedy 10%). Przeciętnego Polaka ledwo stać na wypoczynek, zapewnienie godziwej edukacji dzieciom, nie mówiąc o oszczędzaniu. Na to pozwolić mogą sobie tylko bogaci. Na razie nie mamy co liczyć na wzrost zarobków. Ale są inne możliwości, by ulżyć Polakom. Politycy - obniżcie podatki lub przynajmniej przywróćcie ulgi, choćby na kształcenie i leczenie - apeluje "Super Express". (PAP)