Polak znalazł błąd w teorii Einsteina?
Polski naukowiec twierdzi, że zauważył błąd w teorii względności Alberta Einsteina. Emerytowany profesor chemii z Uniwersytetu Wrocławskiego Janusz Drożdżyński opublikował swoją pracę na ten temat w anglojęzycznym czasopiśmie Journal of Modern Physics (Gazeta Współczesnej Fizyki).
25.11.2011 12:00
Potwierdzona wielokrotnie teoria względności zakłada, że czas i przestrzeń nie są stałe: mogą się wydłużać i skracać. Zależy to od prędkości ruchu - na przykład astronauty w pędzącej rakiecie. Zjawiska te dotyczą wszystkich obiektów we wszechświecie w równym stopniu.
Jednak zdaniem profesora Drożdżyńskiego, obiekty bez tzw. masy spoczynkowej, czyli np. cząstki światła, powinny zachowywać się inaczej niż cząstki, które mają masę spoczynkową. - W przypadku obiektu posiadającego masę tor obiektu wysyłanego z sufitu na ziemię będzie biegł po linii prostej - twierdzi. Dotyczy to na przykład piłki czy kamienia. W przypadku promienia światła ten tor powinien być inny - podkreśla profesor Drożdżyński.
Inny naukowiec z Uniwersytetu Wrocławskiego, dr Cezary Juszczak uważa jednak, że w tym rozumowaniu tkwi błąd. - Autor postuluje rozchodzenie się światła w nieruchomym eterze - uważa. A pojęcie eteru jako nieruchomej substancji wykluczono już ponad sto lat temu.
Spór trwa. Profesor Drożdżyński przyznaje, że już wcześniej spotkał się z krytyką lub obojętnością wobec nowej hipotezy. Ale - jak zaznacza - ma nadzieję, że jego praca to kij wsadzony w mrowisko, który wywoła dyskusję na ten temat.