Polak z podwójnym dożywociem wkrótce będzie wolny?
Za ciężkie pobicie i gwałt Jakub Tomczak odsiedzi w Polsce nie 22 lata, ale tylko 12. Tak postanowił wczoraj Sąd Najwyższy. Teraz okazuje się, że już za 5 lat będzie mógł wystąpić o warunkowe zwolnienie.
01.12.2011 | aktual.: 01.12.2011 14:41
Poznański sąd apelacyjny zamienił mu brytyjską karę podwójnego dożywocia na dwie kary: 12 oraz 10 lat więzienia. Uznał, że będzie te kary odbywał kolejno, czyli ostatecznie za kratami spędzi 22 lata.
Podwójne dożywocie czyli 5 lat
Tę interpretację zaskarżyli prawnicy Tomczaka do Sądu Najwyższego. Ten wczoraj przyznał im rację. Uznał, że będzie on obie kary odbywać równolegle czyli w więzieniu spędzi najwyżej 12 lat. A to z kolei oznacza, że już za 5 lat będzie mógł wystąpić o warunkowe zwolnienie.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w lipcu 2006 roku w Exeter. 48-letnią ofiarę gwałtu i pobicia znaleziono nagą, nieprzytomną i bliską śmierci w jednej z dzielnic miasta. Doznała poważnego urazu głowy. Jej obrażenia były tak ciężkie, iż nie pamiętała, co się stało. Przez resztę życia była niesamodzielna. Zmarła w kwietniu 2010 roku.
Nigdy się nie przyznał
Jakub Tomczak został wytypowany jako sprawca na podstawie zapisu video. Nigdy nie przyznał się do winy. Podstawą wyroku sądu w Exeter była zbieżność jego materiału DNA ze znalezionym na ciele ofiary.
W 2008 r. sąd w Exeter skazał go na dwie kary dożywocia: za gwałt oraz za ciężkie pobicie. Po wyroku Polak został deportowany do Polski, gdzie obie kary polski sąd dostosował do obowiązujących w Polsce przepisów.