Polak z Elbrusa nieodnaleziony
Rosyjskie służby ratunkowe wciąż nie znalazły zaginionego w środę na zboczu kaukaskiego Elbrusu turysty z Polski - poinformował konsul RP w Moskwie Stanisław Kargul.
11.07.2003 | aktual.: 11.07.2003 20:44
"Ekipa ratunkowa będzie kontynuować poszukiwania do czasu, aż zrobi się ciemno. Ratownicy przenocują i wznowią poszukiwania Polaka jutro rano. Będą je kontynuować aż do skutku" - powiedział.
45-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego zgubił się w środę w czasie schodzenia ze szczytu Elbrusu. Jego i jego dwóch kolegów złapała zamieć. Dwaj pozostali Polacy są bezpieczni - jeden wezwał pomoc przez telefon komórkowy, a drugi zdołał zejść do schroniska.
Jak podkreśla się w polskim konsulacie, zaginiony to doświadczony alpinista, mający na sobie ciepłe ubranie i plecak z zapasem żywności.
Poszukiwania zaginionych osób na Elbrusie trwały czasami po kilka dni, a ludzi przy życiu znajdowano nawet po ponad tygodniu. W ubiegłym roku polski turysta, który zaginął w podobnych okolicznościach, zdołał zejść po zboczu góry i dotrzeć do zamieszkanej osady.
Elbrus (5642 m npm) to najwyższy szczyt Kaukazu. Przez część geografów - tych, którzy zaliczają Kaukaz lub jego północną część do Europy - uważany jest za najwyższą górę Europy.
Wulkaniczny szczyt pokryty lodem i wiecznym śniegiem to miejsce licznych wypraw alpinistów, w tym wielu z Polski. Góra uważana jest za stosunkowo łatwą technicznie, jednak spore zagrożenie mogą stanowić nagłe zmiany pogody.
Turyści przestrzegani są także przed schodzeniem ze szlaków, poza którymi są liczne oblodzenia i szczeliny.